Wpis z mikrobloga

Co ja znalazlem na allegro :-)
Papierosy Gauloises Caporal bez filtra. Tera takich nie uswiadczysz, no nima szans. To byl chyba francuski plan depopulacji swiata. Jako, ze naleze do wykopowej starszyzny, to we wczesnych #90s palilem juz legalnie, jesli chodzi o ustawowo dopuszczalny wiek do kontaktu z tym bezecenstwem.
Po Carmenach i polskich Marlboro, ktore juz wtedy pachnialy sianem (i takoz smakowaly), jakos w 1993 dostrzeglem za szyba lokalnego kiosku ten pomiot szatana. Nabylem droga kupna niczego ponadczasowego sie nie spodziewajac. Ot, myslalem, takie francuskie popularne vel sporty. Okazalo sie, ze to tak, jakby se porownac malucha z porsche.
Caporal wysuplany z paczki byl ciut grubszy od popka. Po wetknieciu do ust i odpaleniu, najpierw mialo sie uczucie sztywnego jezyka, potem dym wyrywal oba pluca od razu, masakrowal trzustke, sledzione, podbijal zoladek w kierunku glowy (nie daj boze, zeby zawieral jakas tresc), dodawal turbodoladowanie jelitom w sekunde od spozycia macha. Tradycyjne sniadanie palacza, czyli kawka plus fajka, tu nigdy nie mialo szans na zwienczenie zagaszeniem peta w popielniczce. Dwa lyki brei po tzw. turecku, plus kilka sztachniec Gauloises bez filtra, musowo wysylalo delikwenta na posiedzenie (w trybie natychmiastwym i bezwarunkowo), bogate w elementy dzwiekowe. Jakby ktos napisal, ze w kiblu unosil sie wowczas ciezki i gryzacy w oczy dym, wydalony czym innym niz usta, to uwierze.
#lata90 #wykopplus30club #allegro #papierosy #wykopsmokersclub
profumo - Co ja znalazlem na allegro :-)
Papierosy Gauloises Caporal bez filtra. Ter...

źródło: comment_1592711544fDcNmzxfVmp1RqZh8LhMwI.jpg

Pobierz
  • 76
  • Odpowiedz
@profumo: Galijki retro zawsze na propsie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Miejska legenda mówiła, że mieszano do nich cannabis, stąd to wyrywanie płuc i lekki szmergiel w bani ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 662
@profumo: gdzieś pod koniec lat 80-ych kupiliśmy je z kumplami w takim małym Peweksie w hotelu Piast w Szczecinie. Znaliśmy tę nazwę ze słuchu i chcieliśmy się przekonać czy faktycznie taki odlot. Efektu nie pamiętam ale do dziś śmiech mnie ogarnia z tego całego "systemu dobrobytu", kiedy nas czterech robiło zrzutkę przy kasie z jakichś zagranicznych groszy a kasjerka skrupulatnie przeliczała to na kalkulatorze. Rozumiecie - paczka gównianych, zagranicznych fajek za
  • Odpowiedz
@profumo
Ja jestem tak wiekowy, że pamiętam sporty, popularne i takie ojcu kradłem
Potem pół życia paliłem mocne, czasami radomskie, moja matka klubowe
Podchodziłem z małego miasta na północy kraju, jak pojechało się do Warszawy to kupowałem stołeczne, niebieska paczka z dużym słońcem chyba.
To był znak-sygnał dla kumpli i znajomych że byłem w stolicy, bo tylko tam stołeczne można było kupić.
Ja #!$%@?, żenada w #!$%@? jak się o tym teraz
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 12
@profumo: wspomnienie z tymi fajkami:
Zrobiliśmy sobie z kumplem wycieczkę z Bielska - białej do czeskiego Cieszyna po tańsze piwo i lentilky.
Mógł być rok 99/00
No i kupiliśmy sobie te fajki na spółkę.
Pierwsze zaskoczenie, że nie mają filtra.
Drugie - tak jak pisałeś - wyrywały płuca razem z resztą trzewi.
Chyba takie jak na zdjęciu.
Gronie - @profumo: wspomnienie z tymi fajkami:
Zrobiliśmy sobie z kumplem wycieczkę z...

źródło: comment_1592724522WJ7pAqJ1SEHsUshfLIoS36.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz