Wpis z mikrobloga

Mirki mam problem. boję się, że utkne na autostradzie xD mam 380 km do domu, pół baku w roverze 25 i 5, 60 zł w kieszeni xd mniejsza o to, czemu nie mam teraz kasy. na chwilę obecną szukam jakiegoś tira, który jedzie poniżej 90km/h by za nim jechać w jego tunelu aerodynamicznym jak kolarze by zaoszczędzić trochę wachy xD jakieś inne wskazówki?
Ile mogę najmniej zatankowac? Są jakieś limity?
To będzie długa noc. Mogę informować sytuacji jak ktoś chce xd
#motoryzacja#podrozujzwykopem #gorzkiezale #pytanie #pytaniedoeksperta
Bdzigost - Mirki mam problem. boję się, że utkne na autostradzie xD mam 380 km do dom...

źródło: comment_1592596056CQAptm0xjQ7vfyFYDy71cg.jpg

Pobierz
  • 198
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Asfalt_Drobiowy: alternator to p--------a sprawa i chyba serio zależy od przypadku. W zeszłym roku wracałem z Warszawy do Zielonej Góry i w Warszawie już mi w------o jakieś błędy w moim C4, ale po jakiejś chwili zgasło to myślę że c--j, jadę... Pod Łodzią mi w------o znowu błędy, to wyłączam klimę i radio coby prądu nie tracić, przejechałem może z 30km i widzę jak wycieraczki nagle zwalniają, na desce rozdzielczej kolejne
  • Odpowiedz
@KapitanTorpeda: mądre porównywać twoją ilość czasu przejechanego na rezerwie z jego pozostałą ilością km do przejechania
równie dobrze mogłeś robić 500m dziennie przez miesiąc¯\(ツ)
  • Odpowiedz
@jmuhha: Pierw kombinowałem z ubezpieczeniem od bla bla cara ale warunek był ze wszyscy pasażerowie muszą być z bla bla cara, a że jechała też moja dziewczyna to nie dało rady. (Ubezpieczenje z bla bla cara zawiezie Ci auto na najbliższy warsztat i podstawi auto zastępcze.)

Miałem assistance z mbanku, zadzwoniłem na infolinię, powiedzialem ile osób i podstawili lawetę z kabiną która zmieści do 6 osób.
  • Odpowiedz
@dyzmund: @MaresMiszcz: mi autko po zjeździe z Ski pokazało błąd i oczywiście alternator. Dzięki bogu był dzień, ale z duszą na ramieniu jechałem gazując go chyba do 4 tys obrotów, bo tam alternator o dziwo łapał XD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
Co wy z tą elektroniką xD przecież ta ilość energii potrzebna do zasilania wycieraczek i i innych pierdół w środka jest znikoma w porównaniu do przepychania się przez wiatr jadac te 100km/h
  • Odpowiedz
@MaresMiszcz: takze nie ma co porownywac do twojej sytuacji, ale no był strach jednak w sumie jedyna tak powazniejsza awaria

a no i wybuchł mi kiedyś tłumik xD bo mechanik nie dokręcił dwumasy do silnika, tym samym mieszanka paliwowa nie spalała się do konca, poszło w wydech i PIERDZIELNĘŁO

jezu to była masakra xD
  • Odpowiedz