Wpis z mikrobloga

@Dziadekmietek: Ja w wieku 32 lat nauczyłem się jeździć na rolkach. Po dwóch sezonach i kilkuset kilometrach i bez szwanku kupiłem se kijki, żeby urozmaicić jazdę i więcej kalorii spalać. I pewnego razu kijek znalazł się pod jedna z rolek, jak szybko jechałem. Ryj i rękę zdarlem se o asfalt, aż miło. Tak ze uważaj tam na siebie i mówię poważnie bo bliznę mam do dziś.
@Dziadekmietek: Ja na 25 lvlu wróciłem, bo jeździłem mając 14 lvl, wtedy nauczyłem się podstaw równowagi na desce ale cykorem byłem, żeby zjeżdżać z ramp bo parę razy się #!$%@? i przytkało mnie, myślałem że zdycham. Po ponad 10 latach kupiłem sobie znowu dechę i śmigam aż miło, a loszke pod pachę brałem i na skejtpark, siedziała sobie na rampie jak skejtowa i słuchała muzyczki a jej boj śmigał i sie