Wpis z mikrobloga

18+ nsfw

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@Whispererer: nam nie pozwolili brać osób towarzyszących, bo najlepsze liceum i mamy się bawić sami ze sobą, a mieliśmy liceum w 80% bab xD no i tańczyłyśmy w kółeczku, grzecznie było, nikt sie nie upił, nauczyciele mieli co chcieli - spokój, a my wspomnienia żadne. Pamiętam tylko jak przyjaciółka w fazie bulimii żarła i rzygała i jeszcze dumna z siebie była. No i że płyta z polonezem tragicznej jakości weszła. Za
@Whispererer: Po prostu bezsensownie wydane pieniądze, większość z tych ludzi którzy tam byli nawet nie pamiętam, najgorzej jak musiałem tańczyć bo niestety mam nieco 190 cm, trochę tu i ówdzie na brzuszku i że tak powiem do wirtuozów tańca nie należę( ͡° ʖ̯ ͡°). Od siebie to zachlanie się na umór, że już pod koniec dostawałem nieważkości, ale koniec końców na szczęście wytrzymałem. Choć akcja też z
@Whispererer: Już od samego wejścia zaczęło się źle bo zabrali nam alkohol. Potem musieliśmy pić jakieś nalewki miętowe za 5 zł bo nikt nie wziął kasy. Poszedłem sam bo mieliśmy w klasie samych przegrywów gdzie większość szła sama i tych z parami wyzywaliśmy od ciot. Gdy skończyły się nalewki poszedłem błagać woźną o zwrot alko no i jakoś tak wyszło że się z nią przelizałem. Potem musiałem tańczyć i udawać że
@Whispererer: byłem z dziewczyną, w której się kochałem w liceum. Chodziliśmy razem do klasy, a zaczęliśmy chodzić razem w okolicach studniówki. To było dobre, ale najgorsze było, że i tak byłem przegrywem i w łaściwie tam poszedłem się napić, a, że tańczyć nie lubię, to tańczyłem tylko z nią. Jestem skrajnie nieimprezowy.
Ja na swoją nie poszedłem bo wolałem skorzystać z okazji, że moja mama poszła na nocny dyżur do szpitala więc zaprosiłem znajomych, którzy raczej już byli po swojej studniówce lub mieli później. Piliśmy wódkę, jaraliśmy i graliśmy na Xbox 360.
Ale jedną studniówkę zaliczyłem z moją dziewczyną i to była jedna z gorszych imprez na jakich byłem, dawaliśmy z siebie wszystko, wypiłem z nią litra Bushmillsa ale ta impreza i klimat grupek
@Whispererer: Nic, wszystko było zajebiście, nalewaliśmy wódke pod stołem, bo obok siedzieli nauczyciele przy swoim stoliku, wytańczyłem się poloneza w krawacie jak kretyn, a później z ziomkami z klasy do jakiegoś electro techno skakaliśmy jak kangury. Zajebiste wspomnionko.
@AlKaczone: nie pamiętam już nawet czy to zawodówka czy technikum było, coś tam elektrycznego, byłam jako osoba towarzysząca i chciałam tylko zobaczyć prawdziwą studniówkę xD ale tak, zawodówki mają też swoje studniówki
@Whispererer: Ja dobrze wspominam bo miałem w liceum rewelacyjną klasę, do dzisiaj na wódeczkę wyskakujemy. Moja była robiła fochy w swoim stylu, ale całościowo impreza wypadła zacnie i nie żałuję. Co się z nauczycielkami natańczyłem i wódeczki z ich mężami popiłem to moje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Moja studniówka akurat była mega, dobrze wspominam to że nauczyciel wfu tak zachlał mordę że przez kolejne kilka lat miał bana na studniówki bo tańczył na stole i zarzygal kibel a taki porządny był.