Aktywne Wpisy
analboss +279
#nieruchomosci #warszawa #przemysleniazdupy
Czemu nikt w Polsce nie rusza RODów?
Przecież to są grunty w centrach miast, które służą garstce emerytów.
Nawet nie chodzi o to żeby je zabrać i koniecznie betonować budując tysiące mieszkań,
ale można z nich równie dobrze zrobić parki dostępne dla wszystkich, a nie jakieś zamknięte księstwa udzielne dla wybranych z ujemną wartością dla innych,
bo co najwyżej można tam poczuć zapach palonych liści i libacje bezdomnych.
A
Czemu nikt w Polsce nie rusza RODów?
Przecież to są grunty w centrach miast, które służą garstce emerytów.
Nawet nie chodzi o to żeby je zabrać i koniecznie betonować budując tysiące mieszkań,
ale można z nich równie dobrze zrobić parki dostępne dla wszystkich, a nie jakieś zamknięte księstwa udzielne dla wybranych z ujemną wartością dla innych,
bo co najwyżej można tam poczuć zapach palonych liści i libacje bezdomnych.
A
ish_waw +3
Który cytat
- Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę 34.8% (628)
- War. War never changes. 19.0% (343)
- Hey, you, you’re finally awake! 13.1% (237)
- Twoja popularność spada! 14.1% (254)
- Chu*owe wybrałeś, inny jest najlepszy 19.1% (345)
Cześć,
mam tutaj konto od kilku lat, lecz sprawa jest na tyle poważna i wstydliwa dla mnie, że mimo wszystko chciałbym zachować jeszcze jakąkolwiek anonimowość.
Mam ojca alkoholika. Alkoholika, który twierdzi, że nie ma z tym problemu. Człowieka, który pod żadnym pozorem nie da się zaciągnąć do specjalisty. Nie pomagają żadne rozmowy i prośby. O ile chciałbym mu jakoś pomóc tak w tym wszystkim najbardziej martwię się o Mamę. Widzę, że strasznie przeżywa wszystkie akcje ojca. Nie mam ochoty już zjeżdżać do rodzinnego domu. Robie to tylko ze względu na Mamę.
Proszę Was o pomoc. Proszę, abyście nakierowali mnie co robić. Jak to rozwiązać. Chce pomoc ojcu, chce pomoc przede wszystkim Mamie. Od czego zacząć? Tyle razy rozmawiałem z ojcem, deklarował chęć zmiany po czym po kilku dniach wracał do nałogu. Konsultowałem się z psychiatrą w ojca sprawie i rady dane przez niego miały się nijak do panującej sytuacji. Gdzie szukać pomocy? Czy może ktoś z Was miał podobne doświadczenia i mógłby mi pomóc? Proszę Was o pomoc.
#alkoholizm
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5ee7dfaf2d35834c6b87f25c
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
[============================............] 69% (162zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 1 lat działania AMW!
I tak jak mówię, nie sprzątać po nim, nie usprawiedliwiać, jak
@spwasch - odezwę się dziś do Ciebie w nocy, aktualnie w pracy nie mam za bardzo warunków.
@helga-von-klusken - postaram się dzisiaj sprawdzić gdzie najbliżej domu rodzinnego jest taka placówka
@Tytanowy_Lucjan @Jonn - w domu nie ma takich akcji. Ojciec pije, wraca do domu, czepia się Mamy odnośnie jakiś szczegółów i idzie spać. Nigdy Mamy, ani mnie nie uderzył.
@programista_1k - Boje się, że Mama
Uświadom mamie, że ona też jest w pewien sposób "chora". A dopóki nie pomoże sobie, nic się nie zmieni. Jak się zrobić? Nie wiem skąd jesteś, ale placówek jest cała masa. Strzelam, że w promieniu 10 km od miejsca w którym teraz się znajdujesz jest co najmniej jedna. To tylko kwestia zmobilizowania się. Iść tam/zadzwonić i oni Cię dalej pokierują.
Nie bagatelizuj tego. Choroba alkoholowa ma ogromny wpływ na