Wpis z mikrobloga

Znalazłem się na p---------m dnie, chyba straciłem już wszystko co było możliwe do stracenia.
Smierć najlepszego i jedynego przyjaciela sprawiła ze moje zdrowie psychiczne runęło niczym domek z kart, potem już z górki...rak mamy, utrata pracy, zaniechanie celów w życiu, wieczna prokrastynacja popleciona zaawansowaną depresją i nihilistyczno hedonistyczny punkt patrzenia na świat sprawił że jestem już na tym poziomie paranoi że potrafię mieć napady płaczu i śmiechu jednocześnie, już nawet r------------e związku który trwał trzy lata mnie nie zdziwił, czuje się jakby moje życie było j-----m filmem gdzie ciągle ktoś podkłada mi kłody pod nogi i śmieje się patrząc jak w---------m się na głupi ryj. Serio tkwię w takim gównie i do końca mam te j----ą nadzieje że ktoś mnie zrozumie i poda pomocną dłoń ale wiem że to nie nastąpi bo nie mam nawet na tyle odwagi by powiedzieć komuś w twarz że potrzebuje pomocy, stałem się cieniem własnego siebie. #zalesie
Frezeek - Znalazłem się na p---------m dnie, chyba straciłem już wszystko co było moż...

źródło: comment_1591745509IeRWTwd1xaUff8O5lZP0m7.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 2
Nawet nie wiem k---a po co to pisze, może jest to forma wyrzucenia emocji które we mnie tkwią bo wiem że tutaj jestem tylko awatarem
  • Odpowiedz
@Frezeek: Byczku dasz radę to sobie poukładać, wierzę w Cb. Czasami sam musisz udać się po pomoc i niekoniecznie Twoi znajomi albo rodzina będą w stanie Ci pomóc poukładać rzeczy w głowie, czasami potrzebny jest do tego specjalista i warto spróbować. Ludzie, nawet Ci najbliżsi, często mają swoje problemy albo po prostu nie potrafią nam pomóc i to nic złego. Nic nie jest jeszcze stracone, czasami bywają gorsze okresy w
  • Odpowiedz