Wpis z mikrobloga

OP w tym wpisie przez przypadek (hehe) usunął moje pytanie: "Co na to właściciel łąki?" ( ͡° ͜ʖ ͡°) przypadkiem też (hehe) nie mogę już odpowiadać w tamtym wpisie, więc robię to tu.

Proszę państwa, oto zmora łąkarzy mających pola nad jeziorami, miastowy turysta: wygniecie dupskiem trawę na środku łąki, nierzadko zostawi po sobie śmieci, rozpali sobie ognisko i pozostawi niedopalone kłody (a najlepiej jak sobie jeszcze obłoży palenisko z kamieni, które znajdzie na miedzy xD). Nie mówię, że akurat ten tu naśmieci i nasyfi, ale zgrzyt kamieni w kosiarce i strzępki puszek po piwie w belach to nieodzowny element sianokosów nad jeziorem na Mazurach ()

żeby zdziwienia nie było jak lada moment rolnik wjedzie tam z kosiarką w ten jego Fjord Nansen xD

#rolnictwo #mazury #namiot
cezeterson - OP w tym wpisie przez przypadek (hehe) usunął moje pytanie: "Co na to wł...

źródło: comment_1591597671mWT0I0i7FEWo8LmvIKLYvW.jpg

Pobierz
  • 171
  • Odpowiedz
Mój IDZD mówi że jakieś 90% turystów którzy biwakują, gdyby miało informację że obszar na którym chcą nocować jest prywatny


@ZielonyRycerz: Nie wiem kto to jest ten IDZI ale powiedz mu że od UWAGA 1100lat w TYM KRAJU NIE MA ZIEMI NICZYJEJ.
Każdy nawet najmniejszy skrawek ziemi do kogoś należy tak samo z wodą.

Dorośli ludzie a tacy......
  • Odpowiedz
@mpetrumnigrum: Są też Lasy Państwowe po których terenie nie ma zakazu poruszania się (z wyjątkami w zależności od nadleśnictwa). Co więcej, od ubiegłego roku w niektórych nadleśnictwach można nocować. Mówiąc o tym że teren jest prywatny miałem na myśli że jest to osoba fizyczna.

Zresztą, nie wiem co wywnioskowałeś z mojego komentarza, co chciałem przekazać to myśl że ludzie niekoniecznie są świadomi że wszystkie tereny mają jakiegoś właściciela a dyskusja
  • Odpowiedz
@cezeterson: Dlatego jak ja się rozkładałem z namiotem nad jeziorem, to najpierw poszedłem do zabudowań obok zapytać czyje to pole i czy mogę się rozłożyć na dwie nocki. Akurat rolnik bardzo zdziwiony i powiedział, że bez problemu tylko syfu nie zostawić. Dostał w podziękowaniach flaszeczkę ;]
  • Odpowiedz
Są też Lasy Państwowe po których terenie nie ma zakazu poruszania się (z wyjątkami w zależności od nadleśnictwa). Co więcej, od ubiegłego roku w niektórych nadleśnictwach można nocować.


@ZielonyRycerz: W Lasach Państwowych możesz rozbijać namiot TYLKO w miejscach do tego wyznaczonych.
Czyli w takim miejscu z ogniskiem i to po UPRZEDNIM zgłoszeniu w nadleśnictwie.
Co do programu PILOTAŻOWEGO w którym możesz się rozbić z namiotem na terenie LP to on
  • Odpowiedz
@zordziu: to jak pole ma 500 m to co ile wbic tabliczke zeby byla widoczna? A potem jak wjedzie maszyną to ma wycoągać je,? A jak to jest łąka to za kazdym razem? A moze wystarczy wiedzieć ze cos nie mojd tk nie włażę?
  • Odpowiedz
@zordziu: Kolega, w tym kraju każdy kawałek ziemi ma swojego właściciela, albo państwo albo osobę prywatną. U kogoś nie można rozbijać namiotu bez pytania, a na państwowym obowiązują ściśle określone przepisy: gdzie to możesz zrobić, jak i kiedy.
  • Odpowiedz