Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 171
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@cezeterson: Takie głąby myślą, że poza jego klateczką w bloku, wszystko co na zewnątrz jest wspólne. W dupie ma czyjąś własność. A najbardziej r---------a mnie, że jak takiemu zwrócisz uwagę to ten odpowie coś w stylu "TO TRZEBA BYŁO OGRODZIĆ!!" taa może jeszcze ciecia z psem zatrudnić do pilnowania.
ha tfu na takiego dzbana
  • Odpowiedz
  • 190
@zordziu
@kapitan_kielon

Zwłaszcza, że pole ze zdjęcia nie stoi ugorem z porastającymi krzakami, tylko widać że jest użytkowane i gotowe do zbiorów - a mamy właśnie sianokosy, nie trzeba do tego mieć żadnej wiedzy geodezyjnej tylko minimum oleju w głowie.
  • Odpowiedz
@zordziu: ale średnio ogarnięty człowiek potrafi rozróżnić pole czy łąkę uprawną od nieużytków. A ignorancja jest schodzenie ze ścieżki na czyjś teren. Są pola kempingowe i tam rób co chcesz a jak widzisz łąkę którą ktoś nawozi ktoś kosi ktoś płaci za nią podatki to nie niszcz. @Quirang: tak to problem bo przygnieciona trawa gnije, i problemem jest jej skoszenie. @cezeterson: @Dru_Gru: mieszkam pod
  • Odpowiedz
@cezeterson swoją drogą, jaki użytek jest dla właściciela z takiej łąki? Kosi się zielone i wykorzystuje w gospodarstwie, np. na pokarm?

Rolnik ze mnie taki, że raz ciapkiem jechałem i czasem traktorki na YT włączę więc serio nie wiem.
  • Odpowiedz
@Quirang: tak duża trawa ma twarde źdźbła które się łamią trawa wylęga i pod nią niszczą się rośliny. Generalnie na świeżo skoszonej nie było by jakiegoś problemu bo i wszelkie śmieci można łatwiej pozbierać i trawie nie szkodzi namiot na jeden czy dwa dni. We wpisie bohater też mnie zablokował i usunął mój komentarz. Zostały same popierające jego działania.
  • Odpowiedz
@cezeterson: @kapitan_kielon: @i-kamieni-kupa:
no ognisko czy śmieci to wiadomo, ale już nie udawajcie, że zbiedniejecie od 1m2 trawy, która jest przydeptana. Jakoś w cywilizowanych krajach funkcjonuje prawo do wspólnego korzystania z natury, nawet jeśli jest właściciel. Ale w tym kraju najważniejsze jebnąć płot, zakaz, opłatę i poszczuć psem. A potem płacz, bo góral w zakopanym woła 100zł za parking.
  • Odpowiedz