Wpis z mikrobloga

@Alt- Mam podobne przemyślenia, określenia 'polaczki' czy 'państwo z dykty' używają ludzie, którzy nie byli za granicą i nie zmierzyli się w dorosłym życiu z życiem codziennym w innych europejskich miastach i żyją w przeświadczeniu, że wszędzie do około świeci cały rok słoneczko, trawka jest zielona, nie płaci się podatków a psy nie srają na chodniku.
Ja wróciłem z emigracji i doceniam ten nasz #!$%@?łek.
bo polacy to #!$%@? w rurkach, jedyne jakie sprzeciwy podnoszą to w internecie, na ulice nie wyjdą


@Kramarz: nie Polacy to "#!$%@?" tylko ty jesteś prymitywnym dzbanem.

Trzeba być zwierzęciem, żeby gryźć wszystkich dookoła, bo coś nie pasuje.

Cywilizowany człowiek jak już kogoś atakuje, to tego co mu zawinił, a nie niewinnego sąsiada, co akurat sklep miał w okolicy.

Dzbany takie jak ty zazwyczaj nawet nie wiedzą czemu mieliby protestować, po
@Kramarz: I to jest te uzasadnienie historyczne? Rewolucja bolszewicka przelała bardzo dużo krwi a moim zdaniem nie jest uzasadniona historycznie i była jedną z najgorszych rzeczy które się pojawiły na świecie.
A teraz pytanie do Ciebie. Ile razy w ostatnich 30 latach niektórzy mieszkańcy USA wykorzystywali protesty do okradania, rabowania, szabrowania i ile razy skończyło się to rewolucją? Daczego w tym przypadku ma być inaczej?
@Kramarz:

nie wiem czy bedzie inaczej czy nie, i wykorzystywali takie sytuacje za kazdym razem, ale wiem że można popierać protest, i jednocześnie negować rabowanie i wandalizm


A można jednocześnie negować rabowanie i wandalizm i probować "uzasadniac historycznie" te działania? To albo negujesz albo ich bronisz.

W link nie wchodzę, z lenistwa.
@Kramarz:
Gdyby nie ten Twój pierwszy ojkofobiczny komentarz to może miałbym więcej chęci( ͡° ͜ʖ ͡°).

Zgodzę się z Tobą, że cieżko o unikniecie rozlewu krwi. W Hong Kongu też było bardzo cieżko o unikniecie rozlewu krwi lecz cywil cywilowi po głowie nie skakał. Podobnie przy zółtych kamizelkach.