Wpis z mikrobloga

#gry #oswiadczeniezdupy #zycie #wygryw ##!$%@?
Uwielbiam sobie po powrocie z pracy zdjać buty, skarpety, przebrać na dresowo-polarowo, opędzlować obiado-kolację, odpalić gierkę, wiedząc że jutro wolne i mogę zarwać nockę, z talerza zjeść ostatni gryz sałaty z pysznym szczypiorkiem, gdy gra się kończy ładować, zobaczyć że na epicu za darmo Borderlands Handsome Collection. Wsłuchać się w mruczenie kota wtulającego się w moje ubrania leżące na łóżku.

Mimo tego że jestem spłukany przez tę chińską grypę, to jednak w takiej chwili czuję się dobrze.
Nic mnie chwilowo nie boli, jestem najedzony, mam dach nad głową, nie muszę słuchać dziamgania jakiejś starzejącej się się żony, czy innej #!$%@?ącej konkubiny, zakładam polarek, bo lubię świeże, rześkie powietrze z otwartego balkonu po którym dudni deszcz. Zaraz na drugim monitorze odpalę jakiś serial/film o którym sfrustrowani Youtuberzy brzydko mówią dla wyświetleń(może jakiś z DC)
Teraz Youtuber tłumaczy mi dlaczego film który lubię, jest gówniany(to chyba jakaś moda w ostatnich latach;)).
Do wybory pół Monsterka z wczoraj, albo kawka z dzisiaj;)

Wedle kolegów i koleżanek z pracy jestem #przegryw , bo nie mam kredytu na mieszkanie, nie mam używanego auta klasy średniej(mam dwa tańsze, łącznie warte pewnie 5k, jak się jeden popsuje, to jadę drugim).
Nie mam żony/konkubiny, więc nie tylko przeryw, ale i podejrzany.

Ale przynajmniej ja, jak już sobie kogoś przyprowadzę raz na rok, to nikogo nie zdradzam ze złości/nudów/zemsty, czy 10 innych powodów, dla których robią to obgadujący mnie ludzie z pracy.

Szczególnie koleżanki z pracy, które uważają się minimum za mocne 7/10, bo umieją w filtry i edycję zdjęć na telefonie(więc normalny facet nie ma prawa się oprzeć jak tylko skiną palcem, także coś ze mną nienormalnego, trzeba obrabiać dupę), a w realu nie dał bym im 5/10, choć nie lubię oceniać ludzi po wyglądzie, to mój penis już lubi.

Dobra, idę grać, trzymajcie się tam w tym przegrywie, który tak naprawdę jest wygrywem, nie dajcie się zniszczyć przez normictwo tak normickie, że nawet inne normiki wyzywają ich od normikiów/basic bich/beciaków malujacych się na chadów. Jesteście OK.
  • 11
@womendown: w punkt, nawet głupi pies ze schroniska, wiażące sie z tym spacery = zdrowie, lepsze samopoczucie, przerwanie rutyny garbienia się i żalenia na tagu, głupie pogaduszki z innymi psiarzami, czy psiarami, są też inne, darmowe zajęcia, ludzie zamykają się w klatce generującej zły nastrój i niską samoocenę, ta szara myszka z pracy(każdy taką ma), co tylko się foszy, wydrapie oczy za głupie teksty, ona ma obcykane wszystkie książki literatury powojennej
Koń zwalony


@drzuo: nie, już od święta stosuję, jak nie mogę zasnąć, nie paiętam kiedy ostatnio... chyba że to oświadczenie co właśnie zrobiłeś, to spokojnego wieczoru, pewnie nie będzie takiego ciśnienia, chyba że jesteś w wieku i fazie niszczenia sobie libido coraz to dziwniejszymi filmikami, to pewnie po północy druga runda? Jakiś bondage będzie odpalany, czy inny rough anal?