Aktywne Wpisy
ce666e427a +96
Kilka dni temu zdechł mi ptasznik. Była to Lasiodora parahybana/ptasznik olbrzymi. Samica urodzona we wrześniu 2009 roku, w momencie śmierci miała około 14 lat i 9 miesięcy. Wczoraj znalazłem martwe cialo, zdechła przez problemy podczas wylinki. Nie wyszła poprawnie ze starej wylinki i coś jej się stało z odwłokiem. Nie wiem która to była wylinka bo przestałem liczyć w 2011 roku gdy było to już L12.
Żyła dłużej niż niejeden pies.
RIP in Peace 09.2009-06.2024 [*]
W
Żyła dłużej niż niejeden pies.
RIP in Peace 09.2009-06.2024 [*]
W
![ce666e427a - Kilka dni temu zdechł mi ptasznik. Była to Lasiodora parahybana/ptasznik...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/927df1199af0359f18106320ffedc8de91885d788fa7e6622002512ea6c3689d,w150.jpg)
źródło: pajak1
Pobierz![paczelok](https://wykop.pl/cdn/c0834752/22d509cbf73707b20bc4220d7f82d33a3d82549332ffaf500043ceca1a8a1fc3,q60.jpg)
paczelok +5
Powiedziałam jej, że jeżeli jeszcze raz ją dotknie to ma go walnąć w nos. A jak powtórzy, to ma kopnąć w jaja.
Przed chwilą dzwonił brat :D :D :D :D :D Czy mogę jechać po małą do przedszkola, bo uderzyła jakiegoś chłopca i kopneła w krocze.
Dumna z niej jestem. (。◕‿‿◕。)
Jadę do przedszkola robić aferę.
#rozowepaski #przedszkole #chwalesie #dzieci
źródło: comment_1590753679p4gV3YYwSFDKQ2Mv6kj7NL.jpg
Pobierz@Nikczemnik: oki, przypomnij mi później, bo najadłam się i musze siestę urządzić sobie a nie mertoryczne dyskusje.
@ossadagowah: Poza traumą do końca życia? Pomijając mnóstwo siniaków, wyrwanych włosów i bólu, który zadaje jej agresor z przyzwoleniem nauczyciela. To jest nic?
Uwierz, że gdyby z powodu gnębienia tej dziewczyny toczyła się sprawa w sądzie w sprawie niedopełnienia obowiązków, zainteresowały lokalne media, a kuratorium przyglądałoby tejże placówce to nikt by tej dziewczyny nie
Oczywiście inna jest bajka z prawdziwymi patusami, ale że to gimnazjum to obstawiam raczej gówniarzy, a nie chuliganów.
Pierwsze dwa lata jej życia mieszkałam z nią i bratem, by jakoś mu pomóc się uporać ze wszystkim.
No i właśnie to napisałem wyżej, chyba zauważyłeś
Przy czym przemoc w szkole to w 90% wina rodziców i pedagogów, którzy nie potrafią lub nie chcą obronić dziecka.