Wpis z mikrobloga

  • 222
Rok 1985: Margaret Atwood wydaje Opowieści Podręcznej: antyutopię w której krytykuje toksyczną męskość, zafiksowanie na tradycyjne role społeczne i sprowadzanie roli kobiet do rozpłodu i wychowywania dzieci. Dzieło powszechnie docenianie, do dziś w kanonie światowych lektur.

Rok 2020: Dominik #!$%@? (bo tak tłumaczy się to nazwisko) tworzy alt-rightowe #!$%@? w którym uroił sobie dyktaturę kobiet, lewactwa w myśl mema o uciskanym białym heteroseksualnym mężczyźnie. W #!$%@? Polsce xd

Nie zdziwiłbym się, gdyby Dominik Wang był pseudonimem artystycznym któregoś z grafomanów polskiej fantastyki, jak Piekara czy Grzędowicz. Skłania mnie to do dwóch refleksji: po pierwsze, polaczek nie pofrafi wymyślić kompletnie nic oryginalnego, gdyż cały zalążek fabularny tego wysrywu jest dokładną kopią Seksmisji Machulskiego.

Drugi wniosek jest taki, że zaiste, polak jest gorszy nawet w byciu prawakiem od zachodu: fakt stylizowania okładki tej książki na jakże istotną w polskiej historii Konfederację z amerykańskiej Wojny Secesyjnej pokazuje że polaczek prawaczek nie jest zdolny do stworzenia własnej symboliki. Powielenie obrazów i postulaty będące dokładną kalką z amerykańskiego alt-rightu pokazuje że polacka prawica jest kompletnie mentalnie skolonizowana , a przecież tak szczeka o niezależności i polskości.

Poniżej opis tego "dzieła":


#incel #neuropa #4konserwy #bekazprawakow #ksiazki
Majk_ - Rok 1985: Margaret Atwood wydaje Opowieści Podręcznej: antyutopię w której kr...

źródło: comment_1590649021KIUkgVWhfxn8VJ4kmJAane.jpg

Pobierz
  • 60
  • Odpowiedz
@Majk_:

znowu coś białego plasnęło o szybę, ale dziewczęta wiedziały, że to nie lody.


Najpierw się ucieszyłem, że nie jesteśmy w stanach i nie musisz mi zwracać za onkologię.
Potem zasmuciłem, że jesteśmy w polszy i trochę na nią poczekam.
  • Odpowiedz
@Majk_: nawet jak książka nie jest najlepsza, (nie wiem nie czytałem - ty przeczytałeś?) to straszny ładunek frustracji, bólu dupy i przekrwionych oczu przebija przez twój wpis. Coś ci ostatnio nie idzie czy to stan permanentny?
  • Odpowiedz
@Majk_:

Dominik #!$%@? (bo tak tłumaczy się to nazwisko)


To zależy tylko od dobrej lub złej woli nieudolnego tłumacza silącego się na jakiś rezultat. Wang można tłumaczyć również na "Król" lub można zachować rigcz i nie tłumaczyć go w ogóle.

#!$%@? w którym uroił sobie dyktaturę kobiet


@Majk_: może powinieneś przeczytać więcej książek w życiu, jeśli jeszcze się nie zorientowałeś, że nie każda pozycja to literatura faktu

Nie zdziwiłbym się,
  • Odpowiedz
a na dowód tego przytocze oryginalną produkcję polską xD


@nivixi: jak ksero seksmisji z okladka bedaca kserem z amerykanskiego altrajtu uwazasz z oryginalne to musisz mieć naprawde niskie standardy do oryginalności... albo tylko udajesz, że czytasz opa i przekleiłeś losowe fragmenty zeby je potem "obalić"
  • Odpowiedz
@nivixi: Piekara ma takie momenty, ostatnio czytałam „Przeklęte kobiety” i może z 4 podobne wypociny zwyczajnie omijałam. Nie sugeruje ze gość ma racje co do pseudonimu ale zgadzam się ze Piekara tez ma coś pod bańką
  • Odpowiedz
@Majk_: ja #!$%@? xD Opowieść podręcznej była krytyką zafiksowania na tradycyjne role kobiety, ale krytyką ostrożną i wycofującą część zadanych ciosów w zakończeniu (nie przemawia do mnie teza że miało ono na celu wyłącznie ukazanie bezdusznej kultury akademickiej i przesadnego wstrzymywania się od ocen przeszłości). A "alt rightowe #!$%@?" (opierając się na twoim jego opisie, bo książki nie czytałem) do złudzenia przypomina pracę pewnych prominentnych przedstawicielek drugiej fali feminizmu.

Możliwe że
  • Odpowiedz
@6c6f67696e: w tym fragmencie przeciez pisze o Seksmisji :)
@HaloHet: Piekara lubi pisac takie wysrywy, to prawda, ale nie on jeden. BTW Przeklęte Kobiety to jedna z nudniejszych czesci w calym cyklu ehh ale bym sobie poczytal jak Mordimer spotyka aniola albo prowadzi sledztwo ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz