Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@ethics: Jedyna słuszna opcja, przy okazji wychowawcza. Jak dostaniesz jedynkę i burę od pani to się nauczysz konsekwencji tego co robisz. A materiały i tak ci ktoś w klasie pożyczy.

Utrzymuję kontakt z kilkoma ziomkami jeszcze z podstawówki i ci na których rodzice tak chuchali i na tą plastykę zawsze mieli wszystko perfect, łącznie z rysunkiem który gołym okiem było widać, że został wykonany w domu przez mamę w dorosłym życiu
@Graner: @Hrjk: @Vulne: z perspektywy lat, #!$%@?ć system nauczania moich czasów 1999-2011, tyle lat straconych niepotrzebnie
stare zagrzybiałe baby, nawet małemu dziecku na kartce tego nie dawały, tylko na gębę i jak się zapominało rzeczy (ktore powinna zaewnić placówka - nawet za dopłatą) - to jakieś gorsze oceny za to szły
Stare szmaty.

Zazdroszczę młodym ludziom dzisiejszym, nie dość że mają młodszych rodziców, którzy stoją za nimi murem, to
Czekam na dzień kiedy sam będę miał dzieci i jedno z nich przyjdzie w nocy z takim problemem. Powiem: "no już trudno, teraz jest już za późno. Następnym razem przyjdź wcześniej, ale nic się nie martw - jedna pała z plastyki nie zniszczy Ci życia" (o czym mi rodzice nie powiedzieli...).


@spac_jesc_pracowac: ej rzeczywiscie, w tej adrenalinie spowodowanej obrazkiem zapomnialem o najwazniejszym: 90% szkoly nie ma najmniejszego znaczenia w pozniejszym zyciu
@Graner: mi rodzice powtarzali, że tylko ze mną zawsze takie problemy, ja im wierzyłam i czułam się jak gówno xD


@Vulne: no bo tylko z wami takie problemy dzbany ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dzieci z RiGCzem mówią rodzicom czego potrzebują, gdy to jest zadanie, a nie wieczorem na dzień przed. Zawsze tak robiłem.*
* co nie znaczy, że Tata nie zapominał czegoś kupić, ale cóż, ja