Wpis z mikrobloga

@ms93: "nie zapłacisz kartą w żadnej amerykańskiej restauracji, bo tam terminal na zapleczu to standard i praktycznie nigdy nie wiadomo co się dzieje z kartą" i ta reszta o braku weryfikacji PIN czy podpisu, przynoszeniu i odnoszeniu karty itp. przez swój czas pobytu osobiście nie spotkałem się z czymś takim
  • Odpowiedz
@Catmmando: Popatrz na mój komentarz i zobacz komu w nim odpowiadam. To była odpowiedź do @dzieju41, który stwierdził, że nie pozwala kelnerom zabierać swojej karty z zasięgu wzroku.
Cała reszta mojej wypowiedzi dotyczy tego jak działają restauracje z obsługą kelnerską i działo się tak w absolutnie wszystkich takich miejscach, w których tam byłem. Płaciłeś kartą w jakimś miejscu z obsługą kelnerską?
  • Odpowiedz
Płaciłeś kartą w jakimś miejscu z obsługą kelnerską?


@ms93: @Catmmando: Klucz. Co innego fastfood gdzie płacisz przy kasie a inaczej wygląda sytuacja w prawdziwej restauracji z obsługą kelnerską gdy płaci się na końcu.
  • Odpowiedz
@dzieju41: W takim razie nie zapłacisz kartą w żadnej amerykańskiej restauracji, bo tam terminal na zapleczu to standard i praktycznie nigdy nie wiadomo co się dzieje z kartą.

I nie tyle dajesz kelnerowi kartę do ręki, co wsadzasz ją w ten futerał z paragonem, który ma specjalne miejsce na kartę. Kelner bierze całość na zaplecze, nabija kwotę za jedzenie na kartę, a potem przynosi z powrotem kartę z wydrukiem z
  • Odpowiedz
Czy gdzieś coś Was coś takiego spotkało? Jeśli tak to w jakim kraju?


@Marcinowy: tak, na filipinach, w supermarkecie. czasem tez wymagali podpisu na karcie
  • Odpowiedz