Wpis z mikrobloga

@Demon_Maxwella: Bronił się? Wtargnął na teren drapieżnego zwierzęcia więc musiał doskonale wiedzieć czym ryzykuje. Od początku do końca wina (i agresja) tylko i wyłącznie człowieka i powinien dostać mandat nie tylko za wtargnięcie, ale także za znęcanie się nad zwierzęciem i to tak wysoki, żeby zabolało go bardziej niż ugryzienie niedźwiedzia. Idioci nie zasługują na współczucie.
@khaes: @Jerry664: Nie wiem, jak to wygląda od strony prawnej, ale na tym filmie nie widać żadnej agresji ze strony intruza względem niedźwiedzia. Po osłabieniu miśka od razu dał nogę (nawet wcześniej starał się uciec), więc według mnie o ataku z jego strony nie może być mowy. Co do alkoholu to decyzja zasadniczo też leży po stronie prawnych zapisów i ich interpretacji przez osądzających.