Wpis z mikrobloga

@Variv: Ciekawe bo jaj jej słowa odebrałem trochę inaczej. Uznałem ją za prostą kobietę do tego uderzyły emocje gdy dowiedziała się z czym przyszedł (przytkało ją) i odpowiedziała "skrótem myślowym" ze stresu. Ja to odebrałem jak by miała na myśli "czego oczekujesz ode mnie". Nie umniejszam jej winy w tym wszystkim ale jej późniejsza reakcja pokazuje, że sprawa jednak nie jest jej obojętna. Nie wiedziała co powiedzieć i jak się
  • Odpowiedz
@Variv: no ale z jakich powodów wynika jej postawa?
To naturalne zachowanie u ludzi - uległość wobec zwierzchników, usłużność, strach przed wychyleniem się. Sama to zresztą mówi, ale na około.
Prawie każdy z komentujących ten wątek prawdopodobnie tak samo zachowuje się w swojej pracy. Nie wymagałbym od siostry zakonnej wybitnej odwagi. Co nie znaczy że ją bronię - warto jednak zwrócić uwagę na to jacy są ludzie, bo wielki lament
  • Odpowiedz
@Variv: porównujesz zachowania kogoś kto przeżył możliwe, że drugą wojne światową X) weź za wzór młodą kościelną dziewice i wtedy porównaj "nastawienie, zachowanie, opinie" okej XD?
  • Odpowiedz
@Variv: przecież te siostry zakonne to takie same patologiczne stare baby roszczeniowe w sklepach, czy w autobusach, tylko że w "mundurze", przed którymi inni starzy się kłaniają i z pokorą zdejmują kapelutek (lub inny kaszkiet), ściskają i do serduszka
  • Odpowiedz
Nie umniejszam jej winy w tym wszystkim ale jej późniejsza reakcja pokazuje, że sprawa jednak nie jest jej obojętna. Nie wiedziała co powiedzieć i jak się zachować.


@To_ja_moze_pozamiatam: Imo to ona się domyślała i wiedziała, dodatkowo stres przed kamerą oraz może przytkało ją z tej całej tragedii. Ja poniekąd jestem w stanie rozumieć takie osoby, choć ich bierność była karygodna. Ludzie otumanieni wiarą, władzą przełożonych (i facetów w kościele), skandal
  • Odpowiedz