Wpis z mikrobloga

mędrek powyżej po prostu nie wie, że popełnia bardzo podstawowy błąd:


@neib1: Miło z Twojej strony, że interpretujesz to jako błąd i brak wiedzy z jego strony, ja chyba tak dobrego serca nie mam.
  • Odpowiedz
@Variv: A to ja też nie mam. Podobnie nie mam wątpliwości, że to osoba, której uczciwe określenie narażałoby mnie na bana w tym serwisie, ale też zupełnie serio uważam, że popełnianie tego błędu, to nie tylko zła wola politycznego klakiera, ale też zupełnie uczciwe i szczere braki w aparacie poznania - biologicznie rzecz biorąc - chodzi o mózg i kiepską jakość przetwarzania informacji.
  • Odpowiedz
@Variv: mam typa na czarnolisto już za inne fikołki i wybielanie KK i pisu. Typowy troll, pytanie czy ktoś mu za to płaci czy robi to z własnej wrodzonej głupoty.
  • Odpowiedz
@Variv: Swoją drogą odniosłem wrażenie, że cala ta czarna klika dostała jakieś rozporządzenie by nie przyznać się w rozmowie z ofiarami. W poprzednim filmie w trakcie tych konfrontacji z ofiarami opowiadali co robili itd, a w tym filmie chyba tylko raz ksiądz się przyznał(ale to też bardzo "na około") i to z tymi rodzicami co na własną rękę gadali z księdzem i dopiero potem się z tymi braćmi spotkali.
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@Variv w ogóle warto obejrzeć ten film?


@Dudleuss Przy reportażach trudno stwierdzić czy warto czy nie. Nie bardzo wiem jakich użyć kryteriów aby to ocenić.

Pod względem realizacji oba filmy są bardzo ok. Drugi chyba nawet lepiej zrobiony niż pierwszy. Ale jak masz oglądać to zacznij od pierwszego.
  • Odpowiedz
@Variv: ja soę zastanawiałem, czy ona sama nie była gwałcona. Poza tym czy ona przypadkiem nie powiedziała "i co chcesz, Andrzejku, potwierdzenie, tak? Wiesz, że nie mogę, bo nie wiedziałam na 100 proc.". Czyli miała co najmniej podejrzenie, wiedziała, powinna go wesprzeć! Oczywiście. Ale ona po tym jakby uciekła na te kilka metrów i się odwróciła. Moim zdaniem ona płakała, więc sam się zastanawiam, czy nie była gwałcona

  • Odpowiedz
@Variv: zły przykład, wermacht też popełniał zbrodnie w kościele jest problem pedofilii mniejszy niż np. u nauczycieli, ale problemem jest to jak się "chroni" takich księży. Z tym że podejrzewam, w sądownictwie przypadki pedofilii w ogóle nie wypływają ;) Znalazłem jedną adnotacje o wykryciu adwokata o skłonnościach pedofilskich w 2013 roku. Brak info o skazaniu - podejrzewam że sprawe unieważniono. Kasty zawsze będą chronić swoich, i niestety kasty też będą powstawać.
  • Odpowiedz
#!$%@? jak te zakrystie, budynki kościelne, wnętrza wyglądają przytłaczająco. Ten specyficzny dziwny zapach starych mebli, ta dziwna atmosfera.
Kto o zdrowych zmysłach z własnej woli chciałby przebywać w takich miejscach?
  • Odpowiedz