Wpis z mikrobloga

@tomeczek11: hehe znam to, co za uczucie xD czułem jakby skurcze całego ciała wyginały je w dziwną pozę, brak możliwości złapania oddechu ale wewnątrz kiśnienie z tego: "no, już, ciekawe kiedy koniec tej szopki" by za chwilę obudzić się w normalnej pozie i parsknąć śmiechem xD
  • Odpowiedz
@Antidotum119: miewałem nagminnie przy spaniu na plecach, nie pamiętam żeby kiedykolwiek złapał mnie na boku

wrażenia niezapomniane - budzę się i tylko powiekami mogę ruszać, o głębszych oddechach nie ma mowy, mięśnie naprężone jak na dwójce po wigilii, nagle puszcza a ja #!$%@? w łóżku Małysza, raz sobie guza nabiłem o szafkę gdy ze mnie strzyga zsiadła
  • Odpowiedz
@Antidotum119: Ja mam kiedy bardzo się przemęczę lub wykonuję pracę umysłową do późna. Znalazłem trick na wybudzanie się z tego stanu w parę sekund. Przy pierwszych razach towarzyszyły mi omamy i jakieś wizje.
  • Odpowiedz
@Antidotum119: Odkryłem, że jedyną rzeczą jaką mogę zrobić podczas paraliżu kiedy leżę bezwładny jest zatrzymanie oddychania przez nos. Powietrze uchodzi wtedy ustami, towarzyszy temu parsknięcie i przebudzenie ciała.
  • Odpowiedz