Wpis z mikrobloga

@jamajski_spekulant:

w kraju w ktorym korposzczury gardza gornikami, gornicy nauczycielami, nauczyciele robotnikami, lekarze pielegniarkami, prywaciarze pracownikami, pracownicy prywaciarzami, inteligenci rolnikami itd etc. Z tym apelem spozniles sie o jakies 30 lat. Polskie spoleczenstwo jest zbyt podzielone, wzajemnie nieufne i zatomizowane na takie masowe uniesienia. A silni i odwazni mlodzi ludzie ktorzy nie mieli nic do stracenia (tacy napedzaja kazda rewolucje) od dawna siedza na emigracji.


Ależ populistyczne #!$%@?. Uważasz, że tylko
@Krupier: Nie musisz ich ze sobą zabierać - wystarczy, że sam pójdziesz i masz z nimi kontakt. To właśnie indywidualne decyzję ludzi wpływają na przebieg pandemii. Masowe zgromadzenia czy imprezy to najgorsze, co można w obecnych czasach robić. Nie przypadkowo we wszystkich krajach w których pojawił się wirus, zakazywano właśnie tego typu wydarzeń w pierwszej kolejności. NAWET w Szwecji zakazano zgromadzeń powyżej 50 osób.

Nie mam problemu teraz chodzić po mieście
Nie musisz ich ze sobą zabierać - wystarczy, że sam pójdziesz i masz z nimi kontakt. To właśnie indywidualne decyzję ludzi wpływają na przebieg pandemii. Masowe zgromadzenia czy imprezy to najgorsze, co można w obecnych czasach robić. Nie przypadkowo we wszystkich krajach w których pojawił się wirus, zakazywano właśnie tego typu wydarzeń w pierwszej kolejności. NAWET w Szwecji zakazano zgromadzeń powyżej 50 osób.


@Wolfman91: no, ale już teraz mam ogromny kontakt
no, ale już teraz mam ogromny kontakt z ludźmi więc nie wiem co to za różnica czy na zgromadzeniu, czy gdzie indziej.


@Krupier: No nie, bo raz że dokładasz kolejny, wielokrotny kontakt z dużą liczbą osób w jednym czasie, na małej przestrzeni to jeszcze dochodzą do tego twoje codzienne kontakty.

Hiszpanie i południowcy mają generalnie trochę inną mentalność niż my czy inne nacje. U nas nie cmokasz się z każdym kumplem
No nie, bo raz że dokładasz kolejny, wielokrotny kontakt z dużą liczbą osób w jednym czasie, na małej przestrzeni to jeszcze dochodzą do tego twoje codzienne kontakty.


@Wolfman91: zawsze coś się dokłada. Jak wsiądę w autobus to też dokładam kontakty. A komunikacja teraz zapchana jest jak puszka sardynek.

o samo dzieje się w Stanach, w Rosji, Wielkiej Brytanii więc nie, mentalność nie tłumaczy wybuchu zachorowań.


@Wolfman91: nom. I patrząc sucho
zawsze coś się dokłada. Jak wsiądę w autobus to też dokładam kontakty.


@Krupier: Ta, przy czym w autobusie masz kilkadziesiąt osób - i jest ci on niezbędny do przemieszczania się. A na manifestacji tysiące i jest ona w obecnych czasach zbędna.

nom. I patrząc sucho na liczby to wciąż jakiejś wielkiej tragedii na miarę "pandemii" tam nie ma.


@Krupier: Koronawirus, hehe, zabija tylko starszych ludzi i z chorobami. Kto by
@Adwokat_Boga: jakiej rewolucji Wy oczekujecie od narodu, który ma zakorzenione poddaństwo pańszczyźniane? Relacje szlachcic - chłop widać wszędzie gdzie się obrócimy. Szkoły, urzędy, szpitale. Wszędzie pogarda i paternalizm. U nas chłopi nigdy sami nie uzyskali podmiotowości. Musiała przyjść komuna by to zmienić. Jeszcze w II RP byli w Polsce chłopi pańszczyźniani. Żelarke zniesiono dopiero w 1931 roku. To czego Wy oczekujecie? Jesteśmy w większości społeczeństwem niewolników z raptem 10% domieszką skrajnej