Aktywne Wpisy
dziobnij2 +28
Jestem do tego stopnia przestraszonym, życiowym nieudacznikiem, że przez 34 lata życia ani razu nie zagadałem do dziewczyny. Dosłownie, ani razu przez 34 lata.
#przegryw #przegrywpo30tce
#przegryw #przegrywpo30tce
Drodzy, jak mam prawo jazdy na samochód od 12 lat i chcę zacząć przygodę z moto, ale nigdy nie jeździłem nawet na skuterze, to jaka jest najlepsza droga?
Zapisać się na normalny pełen kurs na kategorię A?
Czy wziąć parę lekcji, kupić 125 i jeździć, zdobywać doświadczenie?
Docelowo chodzi mi o podróżowanie motocyklem, a nie ścigacze i kiedyś by mi się marzyło coś takiego jak Honda Transalp, wiecie z kuframi itd. Ale czy na 125 da się też pojechać w dalszą trasę (np. nie autostradami, tylko tak na spokojnie 500 km dziennie)?
@DerMitteleuropaer: kupisz moto i po tygodniu zaliczysz 200+ :P
U mnie droga do prawka to 125ccm po znajomości żeby się rozjeździć i kupno 650ccm przed zdaniem egzaminu żeby się samemu doszkolić na placu manewrowym. Popytaj się po znajomych czy ktoś nie ma wypożyczyć, a jak nie to porozglądaj się za najmem. Bardziej opłaca się wynająć na miesiąc za 3 tys. niż kupić za kilkanaście tysięcy i później nie mieć co z tym zrobić. 125ccm są mocno przewartościowane przez duży
@Awake:
Przecież A2 jest robione na tych samych motocyklach co A, tylko zblokowanych, wiec nie wiem w czym miałoby być łatwiejsze. A2 robią tylko ludzie, którzy nie mają wieku na A.
Jeśli chodzi o pojemnośći to 250cc ma spalanie
Komentarz usunięty przez autora
@maanius666: Nie od potwora, ale moim pierwszym autem była Laguna kombi 1.9 dTi, czyli nie popierdółka. Jeździło się oczywiście pod każdym względem lepiej niż małym autem z nauki jazdy. Wszyscy straszyli rozmiarami, a przyzwyczajenie się do nich to kwestia kilku dni. ;) To że auto się mogło rozpędzić do 200 km/h nie znaczy że ja to robiłem.
Motocykl 650
@Hamza: tylko, ze tir przy tych 92 nie jedzie z wykorzystaniem niemal maksimum swojego potencjalu. juz wolalbym pojechac w trase 600tka zblokowana na 92km/h niz 125 rozwijajaca swoja pelna moc ;)
Vmax sportowych, topowych moto to 125-130 km/h (licznikowe), oczywiście trochę trwa nim tę prędkość osiągną przy świetnych warunkach atmosferycznych, dlatego nie pisz, że taka 125cc wykorzystuje swój cały potencjał przy 92 km/h, a autorowi i tak
Jeździłem na paru 125cm3 i do jazdy po mieście moc wystarcza. Na trasie jest już słabo, wręcz niebezpiecznie- wyprzedzenie trwa wieki i może zabraknąć mocy gdy jej będzie najbardziej potrzeba. Poza tym jazda z prędkością powyżej