Wpis z mikrobloga

Szukam #motocykle125 do 6,5k (max) i mam mętlik.

Z jednej strony oczywistym wyborem jest Honda CBF125.

Z drugiej - jara mnie jeżdżenie po wertepach (żaden tam offroad, po prostu polne trakty i leśne ścieżki) a ta Honda ma cieniutkie oponki ( ͡° ʖ̯ ͡°) Tutaj chińczyki dają lepsze propozycje.

Ponadto po zrobieniu prawka (tak za rok-dwa) w chinolu mógłbym wsadzić relatywnie niskim kosztem większy silnik. Hondy raczej tak nie stuninguję...

Co możecie polecić? Najbardziej odpowiadały by mi motocykle na modłę serii GS od BMW ale skubańce drogie są ( ͡° ʖ̯ ͡°)

https://www.otomoto.pl/oferta/keeway-tx-keeway-txm-125-sm-2017r-525-km-warszawa-motor-land-ID6CQQUD.html#fda136f739

aha - 186 cm/125 kg here więc na większości wyglądam jakbym ujeżdżał psa xD

#motocykle #motomirko #motocross
  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@trampp: jakie konsekwencje prawne? robisz przegląd i wbijasz w dowód nową pojemność

ewentualnie masz jako lekki motocykl do zabawy i jazdy po szuterkach a większą maszynę kupujesz na asfalty

ja uważam, że jeden motocykl to za mało

  • Odpowiedz
@szejk_wojak: Szutry to pojedziesz wszystkim, cbf nie gorzej niż te pseudoterenowe chinole, najwyżej mocno nacięte gumy załóż to poprawi sie kontrola trakcji.
Do zjechania z szutrów potrzebujesz już cos typu Yamaha DT.
Do jeżdżenia poza szutrami Ii mania :-) z tego satysfakcji potrzebujesz coś w rodzaju KTM EXC.
Ten adv rometa to już na zdjęciu jest terenową porażką, nie ten rozmiar kół, nie ten zawias, nie ta waga, a moc
  • Odpowiedz
@szejk_wojak: tak tak, dlatego kupiony po roku jest wart max 50% swojej kwoty albo mniej. Dla porównania KTM duke po opuszczeniu salonu potrzebuje 7 lat by zejść do 60% ceny salonowej. Będąc nadal w dobrym stanie.
  • Odpowiedz
@controll: Wartość na rynku wtórnym nie jest wyznacznikiem czegokolwiek, bo składają się na nią też inne czynniki jak np. prestiż marki. Poza tym próbujesz porównywać Duke'a za 20k ze stajni firmy z kilkudziesięcioletnią tradycją do taniego chińczyka istniejącego na rynku od ułamka tego czasu.

Zupełnie inne półki cenowe, zupełnie inny odbiorca docelowy, zupełnie inne maszyny. Chińczyki wyszły z ery totalnego padła i obecnie stosunek cena/jakość nie wygląda najgorzej.

Świadczy o
  • Odpowiedz
@szejk_wojak: Znaczy chyba sam sobie odpowiedziałeś i nawet sam ze sobą troche prowadzisz dyskusje. Czyli biorąc twoje argumenty to dużo bardziej opłaca się kupić KTM-a niż rometa bo jest i technologicznie i jakościowo na wyższym poziomie. Rozwiązania ma trwalsze i lepsze.

Bieda już tak ma, potrzebuje usprawiedliwiać swoje wybory, zamiast kupić raz a porządnie to lepiej miernie ale jakoś coś tam przejechać.
  • Odpowiedz
@controll: nom, tak samo jak bardziej opłaca się kupic mercedesa G klasę od Dacii Duster czy jakiegoś Tiguana. Lepiej trzyma wartość a i trwałość większą. Dlaczego jeździ tak mało G klas?

(°°

A z hamulcami to udowadniasz ze nie wiesz o czym piszesz bo te motory różnią się między sobą TYLKO silnikiem i ewm osprzętem. Reszta jest taka sama.

Generalnie
  • Odpowiedz