Wpis z mikrobloga

295 420,95 - 45,5 = 295375.5

Hurtem za ostatnie dwa tygodnie. Mni tego, bo jednak pogoda za dobra na bieganie - rower mocno w robocie. Zresztą i tak - patrząc na poprzednie lata 1000 km wjeżdżał w połowie maja, w tym roku jeszcze w kwietniu. Przewyższenia też konkretniejsze jakoś, gdyby nie odwołali Szczawnicy byłoby już grubo ponad 15k, a wydawało mi się, że po płaskim biegam, raptem 1 bieg powyżej 1000 up wpadł ;)

A proto, to wczoraj zlało mnie konkretnie - za to po raz pierwszy udało się w okolicy zrobić 500 up na 10 km bez pętli itp. A dziś do kompletu zlało mnie na rowerze i to w sumie bardziej zaskakujące, bo 3 km dalej było suchutko. Garmin pokazał spadek temperatury 12->6 stopni, co w połączeniu z deszczem i wiatrem mocno dało w kość.

#sztafeta #bieganie #biegajzwykopem
  • 1