Wpis z mikrobloga

@Zdziszko: jak widzę tego animusa, to wyobrażam sobie taki młody zespół programistów, który mówi, że te wątki są do dupy i żeby je usunąć i jednego, 60 letniego project menegera, który mówi "suchej młody, wymyśliłem se to z kolegami (już nie żyją) w 2001 przy popijawie, przyjęło się i ma zostać, czaisz?" Młodym się nie chce już w tej chwili nawet przypominać, że w 2001 to dopiero ubi zaczynało pracować nad
@FuzzyWuzzy: Miałem wczoraj podobną pogadankę z ziomkami. Wystarczyłoby zrobić lekki rebranding z Assassin's na Warrior's Creed, które byłyby fabularnie jakoś tam wplecione, ale mechanicznie opierały się na tym semi-RPG open worldzie, a jednocześnie obiecać tym die-hard fanom, że powstaną jeszcze sequele nawiązujące do motywu Assassinskiego i wsio. A tak balansują na granicy zrobienia zrzyny z Wieśka/Skyrima zostając jedną nogą przy marce, która ma rozpoznawalną nazwę.