Wpis z mikrobloga

@Bodzias1844 ja lubię zimnego. Szczególnie dobre piwko na kaca, albo na jakimś biwaku jak już się wypije sporo zwykłych piw i można wrzucić desperadoska na przełamanie smaku. Pracowałem i na budowie i w porcie. Budowlańcy i portowcy są siebie warci, chociaż portowcy to chyba większa patola. Jedni i drudzy walili wódkę i browary w pracy, a dźwigowy spijał browary i rzucał puszki do ładowni statku xD także fakt, tam desperadosy nie są