Wpis z mikrobloga

Obilo mi sie o uszy, ze na silownie w Chinach po wielkiej pandemii wrocilo zaledwie 10% czlonkow. Oczywiscie - mogl nastapic blad bo policzono wszystkich zapisanych, ale nawet jesli - to i tak wrocila tylko czesc.
Dlaczego:
1. Kryzys. Co prawda Chiny gospodarczo trzymaja sie niezle ale i tak bezrobocie wzroslo, zapanowala niepewnosc. Ludzie rezygnuja z rozrywek, wielu z silowni;
2. Zmiana przyzwyczajen. Podczas lockdownu ludziom albo przeszla chec na cwiczenia albo znalezli nowe metody cwiczen, do ktorych nie potrzeba silowni a mozna je robic na wolnym powietrzu albo w domu;
3. Strach przed wirusem.

Ciekawe czy i u nas tak sie stanie. Nie wiem, czy dojdzie do bardzo duzego tapniecia ale:
- na silownie na pewno wroci mniej osob;
- rozwinie sie rynek prowadzenia on-line i kursow video - po co wychodzic z domu i marnowac czas na dojazd jak mozna zrobic trening we wlasnym pokoju;
- byc moze skonczy sie moda na silownie obecna od 2014, zapanuje moda na cwiczenie w domu i cardio;
- czesc silowni zbankrutuje - co mnie nawet cieszy bo pewnie zostana stare mordownie z troglodytami ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nie wiem jak zareguje rynek suplementowy.

Ja sam odkrylem kalistenike i tak naprawde brakuje mi teraz sztangi zeby zrobic klate i nogi. Reszte ogarniam w domu i na pewno nowa wiedze zainkorporuje do treningu na silowni.

Jakie jest wasze zdanie?

#mikrokoksy #rozkminy #silownie

Jak bedzie po kryzysie

  • Nic sie nie zmieni 6.1% (3)
  • Wroci mniej ludzi ale wiele sie nie zmieni 73.5% (36)
  • Powrot do kilku starych mordowni w piwnicach 20.4% (10)

Oddanych głosów: 49

  • 4
@Wandsbeker: Było gdzieś parę dni temu wykopalisko, że sprzedaż hantli i innych rzeczy do ćwiczeń wzrosła aż o 700%. Ja i kolega też do tej pory lataliśmy na siłkę ale w obliczu lockdownu zaopatrzylismy się w co trzeba i siłownia już nam niepotrzebna. ¯\_(ツ)_/¯

Na pewno ludzi będzie mniej, niektórzy stracą motywację a niektórzy nawet po zdjęciu obostrzeń będą bać się iść między ludzi jeszcze przez jakiś czas.
@Wandsbeker: Myślę, że to będzie mocno skorelowane ze szczuciem i spiralą paniki nakręcaną przez media. Obecnie ludzie myślą, że są w śmiertelnym niebezpieczeństwie a każda próba zachęcania ludzi do aktywności i normalności traktowana będzie przez owczy pęd jako zbrodnia przeciwko ludzkości. W takich warunkach ciężko będzie siłowniom zachęcać klientów do powrotu, nie mówiąc już o trafianiu do nowych. Wrócą pewnie głównie ludzie trenujący samodzielnie i siłowo a z kolei ludzie przychodzący