Wpis z mikrobloga

W piątek odebrałem samochód od mechanika, miała być zrobiona geometria. Troche się naszukałem kto to zrobi, bo ustawia się ją podkładkami pod wahacz. No nic samochód odebrany, zrobione. Podczas jazdy ściąga troche na prawo. Jako że odebrałem juz po 16, jak zamykali warsztat, to myślałem że zadzwonie dzisiaj, w poniedziałek. No coż, wczoraj na dziurze odkręcił się wahacz XD Gdyby tego było mało, śruba od wahacza przebiła amortyzator XD A mialo być tak pięknie.
Takiego amortyzatora juz nie dostane, a nie da sie wyklepać (,)

Pic rel
#motoryzacja #zalesie
źródło: comment_1587968641QMstrPpNwUrFBgR0rtf37M.jpg
  • 135
Ale myśle że nie ma się co nakręcać, bo pewnie #!$%@? ugram.


@Drail: To zależy od warsztatu. Znalazłem taki, w którym nie robili problemu jak coś było do poprawki.
@ni-hu-ja Jeżeli rzeczywiście jest tak jak piszesz to szacun, ilu ich poznałem z moim ojcem to nie zliczę, wszystkie sie kończyły na machnięciu ręką bo jak przez telefon słyszałem "A ja nie wiem tam hehe moje to?", Wzywanie rzeczoznawcy którego trzeba opłacić a nic nie jest pewne, nie, dzięki :P


Teraz tylko daje 1 gwiazdkę w google z opisem nieprzyjemności i omijam szerokim łukiem

@Blinddy: Mam taką zasadę ze w pracy
@Blinddy: ehhh, ja ostatnio z olejem 4 razy jeździłem i myślę czy 5 raz nie pojechać...

Pierwszy raz: wymiana oleju i filtra
Drugi raz: cieknie wymiana uszczelki pod jakimś czujniiem chociaż wyraźnie widać ze spod korka. OK on jest mechanikiem.
Trzeci raz: Dalej cieknie wymienił uszczelke pod korkiem i zalepił jakimś syfem, nie zauważyłem tego
Czwarty raz: Pojechał bo u kumpla na kanale zobaczyłem że zakleił mi jakimś lepiszczem i cholera
@Drail: ogólnie jestem opanowanym człowiekiem, ale w takiej sytuacji mechanik dostałby chyba w dziub... mogłeś zginąć przez to, już nie mówiąc o tym iż mogły tym autem podróżować przykładowo dzieci.
wszystko co potrafię zrobić w aucie sam robię sam bo mechanicy to w tym kraju porażka. nie znasz typa osobiście, nie dajesz mu często zarobić to ma w dupie i zrobi na odpierdziel. mój dziadek raz oddał auto do „mechanika” aby
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Drail: elegancki camber, zrób to samo z drugiej strony i +15 do lansu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tak serio to współczuję, najgorzej jak mechanik coś #!$%@?... To tak jakby strażak podpalił albo lekarz zabił xD
@Drail miałem podobnie przy wymianie sworznia wahacza u mechanika "z polecenia". Tak mi wymienił ten sworzeń, że się wysunął z gniazda jak wyprzedzałem z prędkością ok. 100 km/h. A wyglądało to tak, że nagle w rękach zaczęła mi się kierownica przekręcać, a auto zaczęło ściągać. Dobrze, że sworzeń zaparł się w gnieździe o trzpień i nie wypadł, bo bym dzisiaj tutaj nie śmieszkował. Ze mną jechały jeszcze 3 osoby. Chyba wtedy wyczerpałem
A więc tak, byłem u mechanika. Nie byłem przygotowany na to że przeprosił, powiedział że może nie zauważył i tak dalej. Ogólnie mega plus, bo nie stał przy swoim. Zaproponował że odda mi $ a on to naprawi za darmo. Jednak stanęło na tym, że zatrzyma on pieniądze, jednak pokryje koszty naprawy w innym serwisie. No i to by było na tyle. Jestem trochę zmieszany, ponieważ był mega miły, wystraszony, nie stał