Wpis z mikrobloga

102? ;) Koty lubią się bawić, a przy tym są inteligentne i ciekawskie, więc często szukają rozrywek; czegoś, co pozwoli im się rozerwać. Np zrzucanie przedmiotów ze stołu jest po prostu formą rozrywki lub ewentualnie pokazem dla człowieka - patrz, nudzę się! Koty często popychają czy podrzucają zabawki – jest to dla nich namiastką polowania; zabawą w łapanie. Dlatego poruszający się przedmiot czy spadający ze stołu może im przypominać ofiarę polowania. Tak przede wszystkim wyjaśniają to naukowcy np Dr. H. Ellen Whiteley z HowStuffWorks, która zauważa, że w ten sposób koty ćwiczą polowanie na prawdziwą mysz, a nawet testują, czy dany przedmiot nie jest jakimś dziwnym rodzajem zwierzęcia, na którym można poćwiczyć, a później je skonsumować ;)

Koty potrzebują, byśmy okazywali im zainteresowanie. Niektóre mają na tyle poświęcanej uwagi, że się nie nudzą i nie zrzucają rzeczy ze stołu, lub po prostu nie gustują w takich zabawach. Ale większość lubi częsty kontakt z człowiekiem, więc starają się w różny sposób przyciągnąć naszą uwagę. Choć przede wszystkim cenią sobie niezależność :) Są również inteligentne. Jeśli więc zauważą, iż na jakieś ich zachowanie reagują w pożądany dla nich sposób, zachowanie to zaczynają specjalnie powtarzać.Zwłaszcza jak zareagujemy głośno na zrzucony przedmiot. Wystraszony naszymi krzykami kot może uciekać, szybko jednak orientuje się, że żadna krzywda mu się nie dzieje; że tak naprawdę jesteśmy niegroźni. Nasze zachowanie bardziej go bawi niż przeraża. A przede wszystkim uświadamia sobie, że robiąc to, co robi, przyciąga naszą uwagę. Dlatego właśnie później, patrząc nam prosto w oczy, kot zrzuca kolejne przedmioty ze stołów i półek. Nie dlatego wcale, że to złośliwa bestia :)

No i przede wszystkim, koty są bardzo ciekawskie. Nic zatem dziwnego, że mruczek chce się przekonać, czy jajko zrzucone z blatu kuchennego nie odbije się od podłogi niczym piłka. Albo chce sprawdzić, co jest takiego niezwykłego w komórce, skoro tyle czasu ją używamy :) Może to też ma jakieś genetyczne podłoże, od jego przodków, którzy by przeżyć, musieli często posługiwać się swoimi zręcznymi łapkami, aby ocenić dany przedmiot. A jak twierdzi Amy Shojai, autorka 27 książek o kotach i znawca kociego zachowania, kocie łapki są wrażliwe i koty używają ich, by przekonać się czy coś jest bezpieczne dla niego czy nie i warto się tego pozbyc ;)

#100kocichciekawostek #koty #ciekawostki #zwierzaczki Jeszcze raz, bo mi się nie wyświetla na tagu...
sinusik - 102? ;) Koty lubią się bawić, a przy tym są inteligentne i ciekawskie, więc...

źródło: comment_1587607976ShheysXuZvfTeJRLfYnKGN.jpg

Pobierz
  • 18
@MiQ27: Ale podświadomie łapią problem fochów. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Kisnę z tego, wypisz wymaluj to samo:

Koty potrzebują, byśmy okazywali im zainteresowanie. Niektóre mają na tyle poświęcanej uwagi, że się nie nudzą i nie zrzucają rzeczy ze stołu, lub po prostu nie gustują w takich zabawach. Ale większość lubi częsty kontakt z człowiekiem, więc starają się w różny sposób przyciągnąć naszą uwagę. Choć przede wszystkim cenią
via Wykop Mobilny (Android)
  • 49
@sinusik: ja z moimi wymyśliłam kilka zabaw, które i mi dają rozrywkę. Najbardziej lubimy się bawić w chowanego/berka. One mnie znajdą i od razu uciekają się gdzieś schować no chyba że je w międzyczasie zdążę dotknąć gdy będą uciekać, to wtedy znowu ja a jak nie złapie, to potem ja je znajduje i szybko uciekam się schować no chyba, że one mnie klepną łapką. Naprawdę dużo emocji mną wtedy targa jak
@jombl: pomocy xD pobaw się z nim piórkiem albo piłeczkami wieczorem ale tak porządnie aż będzie miał dość, potem nakarm i da ci spokój do rana, działa czasami po kilku dniach ale trzeba być konsekwentnym i bawić się naprawdę długo
@jombl: koty nie znoszą być ignorowane, więc najszybciej można je od uczyć niepożądanych zachowań właśnie je ignorując. Kot drapie Cię po ręce w trakcie zabawy? Przerywasz i odchodzisz. Kot tłucze się o 3 nad ranem? Ignorujesz.
Wiem, tragiczny sposób jeśli chcesz żeby nie obudził ci dziecka xD mój kot łapał mnie za nogi zębami kiedy nie patrzalam, nic nie pomagało: krzyczenie, pryskanie wodą, lapanie za kark. Ignorowanie zaczęło dawać efekty bardzo
@ryba_twojej_mieczty: Mój robi tylko śmieszną minę i idzie się dalej gdzieś sam bawić albo spać. Trzeba się z nim tylko codziennie bawić zwłaszcza jak jest mały i dużo drapanka, ale to sama przyjemność.

Dmuchać lekko tak, żeby mu też krzywdy nie zrobić żeby wiedział, że czegoś nie wolno. Po paru takich "karach" łapie o co chodzi tylko trzeba być konsekwentnym. Widziałem też patent z psikaniem mgiełką wody w kota

Ogólnie agresywne
@Kiedys_Mialem_Fejm Ja niewątpliwie nie potrafię( ͡° ʖ̯ ͡°) Całe życie psy w domu. Ciężko mi będzie zaakceptować zwierzę, które będzie chodziło po stole i pościeli i niewiele można na to poradzić, "bo to przecież kot". Lubię, kiedy ze zwierzakiem można ustalić pewne granice, a kot raczej nie słynie ze słuchania poleceń. No i strasznie się boję drapania i gryzienia. Pies pozoruje ugryzienia, a kot przecież wyciąga pazury na