#100kocichciekawostek #ciekawostki #koty #zwierzaczki

O kociej pamięci już w jednej ciekawostce pisałem, ale było krótko ;) Nie ma chyba żadnych wątpliwości, że koty zapamiętują różne rzeczy, potrafią uczyć i wykorzystywać zdobytą wiedzę w codziennym życiu. Dowodzą temu zarówno naukowe badania, jak i zwykła obserwacja kocich zachowań. Każdy chyba kociarz doskonale wie na przykład, że jak raz jego mruczący podopieczny nauczył się otwierać szafki, będzie to robił zawsze.

Wiele wskazuje na to, że koty są świadome istnienia obiektów, których nie widzą w danej chwile, ale które wcześniej poznały. Posiadają również inny rodzaj pamięci długotrwałej: pamięć epizodyczną, czyli pamięć zdarzeń. Pamiętają wydarzenia ze swojego życia oraz ludzi i zwierzęta, z którymi zetknął ich los. Choć pewnie nie wszystkie.  Ich zdolność zapamiętywania jest najlepsza w młodym wieku, ale odpowiednio ćwicząc pamięć, można utrzymać ja na wysokim poziomie także u mocno starszych kotów. Zabawy interaktywne, kontakt z człowiekiem, komunikacja, sztuczki – to wszystko sprzyja zachowaniu kociego umysłu w dobrej formie aż to późnej starości.

Koty
sinusik - #100kocichciekawostek #ciekawostki #koty #zwierzaczki

O kociej pamięci j...

źródło: comment_1611871381Ah9n0jltnoLNZKZvUHI7eg.jpg

Pobierz
@dziad-jihad: Dzięki :) A bo już mnie denerwuje jak wykop kręci się tylko wokół polityki :) @ntdc świetnie wypełnił naukową niszę na wykopie, to natchnął mnie by znów wypełniać kocią niszę ;)
  • Odpowiedz
#100kocichciekawostek #ciekawostki #usa #koty #zwierzaczki

Biden stwierdził podczas kampanii, że czas przywrócić czworonogi do Białego Domu, Trump rzeczywiście nie posiadał zwierząt w czasie prezydentury, ostatnim zwierzęciem była kotka India, należąca do Georga W. Busha, miłośnika kotów. Wywołała nawet mały skandal dyplomatyczny. Powodem było jej imię. Do tego stopnia uraziło ono mieszkańców Indii, że ci wywołali zamieszki w stolicy indyjskiego stanu Kerala, mieście Thiruvananthapuram. George W. Bush wydał oświadczenie, w którym tłumaczył, że jego kot otrzymał imię po bejsboliście Rubénie Sierry, który miał pseudonim „El Indio”.

Pierwszym udokumentowanym kotem rezydującym w Białym Domu był Tabby – to kot Abrahama Lincolna. Prezydent ten był prawdziwym miłośnikiem zwierząt, w tym właśnie kotów. W sumie miał ich cztery. O jednej ze swoich kotek mówił: „Dixie jest mądrzejsza niż mój cały gabinet! I co więcej, nie odszczekuje się!”. Miał on wiele zwierząt, jak zresztą większość prezydentów, ale koty miał trzy, w tym pierwszego kota syjamskiego na amerykańskim kontynencie. Siam wywołała niemałą sensację. Do dziś koty syjamskie w USA są bardzo lubianą rasą.

Kolejnym
sinusik - #100kocichciekawostek #ciekawostki #usa #koty #zwierzaczki 

Biden stwier...

źródło: comment_1611698982ot1i8Gul2kQmlXmcvAGzMD.jpg

Pobierz
303,5/100 Gdzie to takie kocisko się lubi uwalić?

Ano, jak najwyżej, najlepiej. Zdecydowana większość psubratów lubi wysokości. Dlaczego? A no dlatego, że z wyższego poziomu wszystko widać. Można zatem odpoczywać, mając przy okazji oko na cały teren. Jest zatem bezpiecznie i… ciepło. Właśnie tak: ciepłe powietrze idzie do góry. Kumuluje się zatem tuż pod sufitem. Szafa, biblioteczka, ostatnie piętro drapaka, karnisz, szczyt drzwi – możliwości jest wiele. Moje demoniszcze lubił najbardziej włazić na poręcz fotela i siedzieć mi za plecami, jak gram :)

Druga rzecz ulubiona dla kota, to ciasnota. Im ciaśniej, tym lepiej. Taki oto wyjec( mój ostatnio nauczył się cudownie naśladowąć słowo daj i zamiast miał wyje daj daj :) chowa się do pudełek, torebek, kartonów, szuflad, koszyków. Wszędzie tam jest ciepło, przytulnie, ciemno i bezpiecznie. Takie miejsca są najlepszymi reduktorami stresu. Stwierdzono naukowo, że poziom lęku u zwierząt zmniejsza się w bezpiecznych i małych przestrzeniach. Niewielkie powierzchnie idealnie izolują od otoczenia i nadają się do zwinięcia w kulkę, która pozwala zwierzętom na zachowanie pożądanej temperatury. Takie miejsca działają również niczym „czapki niewidki” – nikt w nich przecież nie może dostrzec kota! Tak samo zresztą jest pod kocykiem, pod kołderką, w gąszczu poduszek. Koty wchodzą tam z tego samego powodu, co my. By się ogrzać. To także sposób na stworzenie nie dość, że ciepłej, to także ciemnej i bezpiecznej bazy. Być może mruczek chce także po prostu zaznać odrobiny przysłowiowego świętego spokoju.

Bardzo
sinusik - 303,5/100 Gdzie to takie kocisko się lubi uwalić?

Ano, jak najwyżej, naj...

źródło: comment_1595641719TCEfs4gLghMFydEF3pCepL.jpg

Pobierz
Ten drapieżny nicpoń z rodziny łasicowatych zamieszkuje prawie całą północną półkulę. Za to inne jego odmiany występują i w Ameryce południowej, jak wydra wielka. Spotkać go można nawet w Japonii, gdzie, uwaga, za specjalną opłatą w Parku Keikyu Aburatsubo chętnie Państwu łapkę poda. Pływa on nawet w lodowatych wodach, z racji nadmiernego owłosienia, nawet do 140 tysięcy włosów na centymetrze kwadratowym, a więc jest to zwierzę z najgęstszym futrem żyjące na świecie.

Związany jest z wodą, na brzegu buduje nory. Mają wręcz wrodzoną zdolność utrzymania się na powierzchni, choć nie od razu potrafią popłynąć, stąd małe wydrzątka mama przywiązuje do wodorostów, kiedy rusza na łowy.Utrzymują się na wodzie dzięki napowietrzeniu futra. Nurkujac pod wodę, spuszczają bombelki spomiędzy, by łatwiej im się było zanurzyć. Opływowy kształt ciała oraz duży, silny ogon, który stanowi motor napędowy podczas podwodnych pościgów za ofiarami oraz brązowe futro na wierzchu oraz jasne od spodu pozwalają na skuteczne polowanie, głównie ryb. Mocy i prędkości zwierzęciu dodają błony pławne między palcami, które umożliwiają wydrze „odpychanie” się od wody oraz nadawanie odpowiedniej prędkości.

Kiedy odpoczywają lub śpią, dryfują na plecach, trzymając się za łapki, by nie odpłynąć zbyt daleko od reszty rodziny. Milutkie, prawda? A jednak te stworki mają też mroczną stronę duszy, nie stronią od gwałtów, a nawet wymuszają okup porywając inne wydry (https://www.iflscience.com). Wydra to także prawdziwa maszynka do zabijania, która umożliwia z lekkością „rozbieranie” ofiary. Bardzo duże na tle pozostałych zębów są kły. Tę różnicę widać zwłaszcza, gdy ssak przyjmuje pozycję odstraszającą. Wówczas we właściwy dla siebie sposób unosi wargi i odsłania swoje
sinusik - Ten drapieżny nicpoń z rodziny łasicowatych zamieszkuje prawie całą północn...

źródło: comment_1590627917J3aIwrFnQQIU7zXoTbgQSX.jpg

Pobierz
Myślisz sobie, fajnie by złowić rybkę? A tu trafia ci się węgorz, ciut nie wężysko, które osiąga nawet do 200 cm długości i wagę do 9 kg. Wydłużone, wężowate cielsko pokryte jest grubą warstwą śluzu i drobnymi łuskami, ciut nie pieprzony smok, w dodatku pysk zabójcy, silnie uzębiony sięgający tylnej krawędzi oka. Czarne toto lub ciemnoszarozielone, zauważyć trudno, bo najchętniej wybiera miejsca ciepłe i obficie porośnięte, o dnie mulistym, a zimę spędza zagrzebany w mule.

Myślisz sobie, #!$%@? tam, rybka smaczna, a tu można się naciąć, bo jego krew zawiera niebezpieczną dla ssaków ichtiotoksynę. Ma ona działanie podobne do jadu węży. Powoduje u ssaków skurcze mięśni, porażenie pracy serca i płuc, rozpadanie się czerwonych krwinek i zmniejszenie krzepliwości krwi. Trucizna ta traci własności trujące w temperaturze powyżej 58 °C, czyli z wędki wprost na patelnię gada.

Bestyja normalnie żyje w wodzie, ale w okresie wędrówek skurczysyn potrafi również przemieszczać się po lądzie, pełzając z szybkością ok. 3 km/h po wilgotnym podłożu pokrytym trawą i mchami. Duże znaczenie w oddychaniu ma wówczas dyfuzja gazów przez skórę. W dodatku potrafi połykać zdobycz stosunkowo dużych rozmiarów. Chętnie zjada raki podczas wylinki.
sinusik - Myślisz sobie, fajnie by złowić rybkę? A tu trafia ci się węgorz, ciut nie ...

źródło: comment_15901118042gRsgPO8DzryzcOQufWqBF.jpg

Pobierz
103 do Choroszczy jak to mówią w Białymstoku ;)

Koty potrafią chować i wysuwać pazury. Mało kto jednak zdaje sobie sprawę, jak to naprawdę działa. W rzeczywistości „schowane” pazury wcale nie są do końca „schowane” – bliższe prawdzie byłoby określenie „cofnięte”. Jeśli przyjrzysz się uważnie łapkom swojego odpoczywającego kota, zobaczysz, że kocówki pazurów są widoczne spomiędzy kępek futra.Czasem można usłyszeć, jak podczas chodzenia po panelach kot „stuka”, oznacza to, że końcówki pazurów są za długie i wymagają przycięcia. Zresztą mechanizm chowania/cofania pazurów działa tylko w przednich łapkach – tyle są zawsze wysunięte. Skomplikowany mechanizm wciągania i wysuwania pazurów składa się ze ścięgien i wiązadeł. Po wnikliwych badaniach okazało się, że wciąganie pazurów jest biernym efektem napięcia ścięgien. Energia jest zatem potrzebna nie do chowania pazurów, lecz ich wysuwania.

Kocie pazury rosną przez całe życie i wymagają przycinania. W przeciwnym razie pazurki mogą przerastać, zakrzywiać się i prowadzić do różnych nieprzyjemnych komplikacji. Kocie pazury mają budowę warstwową – w miarę ich wzrostu, wierzchnia okrywa podlega wymianie. Można powiedzieć, że mruczek zrzuca ją niczym wąż skórę. Do ostrzenia pazurów przednich łap może służyć pień drzewa, fotel lub specjalna „drapaczka”, czyli kocie drzewo. Wygląda to nieco inaczej niż ostrzenie noża: kot drapiąc pozbywa się zrogowaciałych zewnętrznych bocznych warstw stępionego pazura, odsłaniając nową, ostrą. W środkowej części pazur jest bowiem znacznie twardszy od boków i wolniej się ściera. Z tylnych łap stępioną warstwę pazurów po prostu odgryza.

Kocie
sinusik - 103 do Choroszczy jak to mówią w Białymstoku ;) 

 Koty potrafią chować i...

źródło: comment_1588379603Ap6Qp76J5t5FdMRr9nJieb.jpg

Pobierz
102? ;) Koty lubią się bawić, a przy tym są inteligentne i ciekawskie, więc często szukają rozrywek; czegoś, co pozwoli im się rozerwać. Np zrzucanie przedmiotów ze stołu jest po prostu formą rozrywki lub ewentualnie pokazem dla człowieka - patrz, nudzę się! Koty często popychają czy podrzucają zabawki – jest to dla nich namiastką polowania; zabawą w łapanie. Dlatego poruszający się przedmiot czy spadający ze stołu może im przypominać ofiarę polowania. Tak
sinusik - 102? ;) Koty lubią się bawić, a przy tym są inteligentne i ciekawskie, więc...

źródło: comment_1587607976ShheysXuZvfTeJRLfYnKGN.jpg

Pobierz
  • 33
@sinusik mój kot tłucze łapa w drzwi, tv, lampkę bo wie, że szybo do niego wstaje aby nie obudził dziecka. Robi to o 2, 3, 4 czy 5.. żona się że mnie nabija że kot mnie wytresować :( pomocy
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 49
@sinusik: ja z moimi wymyśliłam kilka zabaw, które i mi dają rozrywkę. Najbardziej lubimy się bawić w chowanego/berka. One mnie znajdą i od razu uciekają się gdzieś schować no chyba że je w międzyczasie zdążę dotknąć gdy będą uciekać, to wtedy znowu ja a jak nie złapie, to potem ja je znajduje i szybko uciekam się schować no chyba, że one mnie klepną łapką. Naprawdę dużo emocji mną wtedy targa
  • Odpowiedz
101 :)
Irbis lub pantera śnieżna - Żyje w Himalajach i na Wyżynie Tybetańskiej oraz środkowej Azji .Na tym ogromnym obszarze liczącym 3 miliony kilometrów kwadratowych (dziesięciokrotnie większym niż Polska) zostało zaledwie ok. 3-4000 irbisów, w tym ok. 4-600 w ogrodach zoologicznych. W Polsce można go zobaczyć m.in. w Łódzkim Ogrodzie Zoologicznym. Zamieszkuje stepy, lasy i góry do 6000 m n.p.m. w lecie i ok. 600 m n.p.m. w zimie. Zwykle przebywa nad granicą lasu.
Doskonały kamuflaż zapewnia jej unikalny dla każdego osobnika wzór na futrze. Jest uważana za najbardziej tajemniczego drapieżnika Mongolii. Trudno ją dostrzec w skalistym krajobrazie powyżej granicy lasu.
Irbis potrafi w ciągu jednej nocy przejść 40 kilometrów.
Mimo swojej masy ciała potrafi skoczyć nawet na odległość 15 metrów (pomaga jej w tym długi ogon, który jest rodzajem steru i niezwykle giętki kręgosłup). Ogon irbisa jest mocno owłosiony i służy mu nie tylko jako ster do zachowania równowagi podczas długich skoków, ale też jako ochrona przed zimnem. Jest na tyle długi, że zwierzę może się w niego zawinąć, a koniszkiem przykryć swój nos.
Pantery śnieżne żywią się upolowanymi koziorożcami, piżmowcami, świstakami a także kozami, owcami oraz psami. Jedynym zwierzęciem, na które irbisy nie polują jest jak, ze względu na swoje
sinusik - 101 :) 
Irbis lub pantera śnieżna - Żyje w Himalajach i na Wyżynie Tybetań...

źródło: comment_1587091442kkn4d2L8VaDVcEanuwZjGI.jpg

Pobierz
2/100 Leniwiec, zabawne zwierzę, no i ma wiele ciekawych dziwactw. Zabrzmi to niesmacznie, ale sierść leniwców jest domem dla wielu owadów, insektów i pasożytów, wliczając w to kleszcze i roztocza i nie ma liczb, które określiłyby dokładną ilość takich domowników. Śpią od 9 do 12 godzin , choć niektóre gatunki śpią i po 15 godzin, a w niewoli do 18, w otoczeniu koron drzew, przez co ich sierść staje się także siedliskiem glonów, ale nie jest to im obojętne. Im więcej glonów im mniej "zwierzęcy" zapach, tym lepszy kamuflaż. Z racji, że ich średnia prędkość wynosi 3 metry na minutę, choć są i Usainy pędzące do 7 metrów, w konfrontacji z drapieżnikiem nie mają szans na ucieczkę. Chyba, że oprawca ich nie zauważy. Na lądzie nie są zbyt bezpieczne - ale dobrze czują się o dziwo też w środowisku wodnym, pod wodą mogą wytrzymać nawet 40 minut bez zaczerpnięcia kolejnego oddechu (zasługa powolnego metabolizmu), czyli statystycznej dłużej, niż na lądzie.W porze deszczowej ten sposób poruszania jest wykorzystywany bardzo często do przemieszczania się pomiędzy drzewami. Leniwce pływają nawet 3 razy szybciej niż chodzą.

Leniwce schodzą z drzew w 2 celach: by się wypróżnić oraz właśnie by popływać. Wszystkie najważniejsze momenty ich życia - znajdowanie swojej sympatii, łączenie w pary, kopulowanie i rodzenie potomstwa - dzieją się w koronach drzew, na wysokościach.

Leniwce mają dodatkowe kręgi szyjne (od 7 do 9,w zależności od odmiany). Mogą obracać głową od 190 do 270 stopni! A więc to, że są powolne, nie oznacza, że dużo więcej je omija. Zwisają i widzą świat do góry nogami. Młode natychmiast po urodzeniu obraca się do tej pozycji. Umożliwiają ją ich silne łapy, uposażone dodatkowo w długie ostre pazury. To w tej pozycji leniwiec spędzi resztę życia.

Leniwce
sinusik - 2/100 Leniwiec, zabawne zwierzę, no i ma wiele ciekawych dziwactw. Zabrzmi ...

źródło: comment_vT08ulGFxmdayq7TvaqdyoUJnmkDOqNz.jpg

Pobierz
100/100 No to hop, kończmy ten maraton :) Miało być 100 dni, wyszedł rok i tak cud, że taki leniwiec jak ja skończył to :)

Pewnie wielu z Was nie wie, że te zwierzątka towarzyszyły także marynarzom podczas wypraw na statkach i okrętach. Okazuje się, że koty krótkowłose europejskie (potocznie zwane dachowcami) na pokładach starych żaglowych jednostek morskich przemierzały świat, docierając aż do Ameryki! Przez wiele stuleci okrętowy kot był bardzo ważnym członkiem załogi…

Wielu marynarzy twierdzi, że koty na statkach i okrętach lepiej sprawowały się od psów, które tak naprawdę wiele korzyści nie przynosiły. Nie potrafiły bowiem polować, brzydko pachniały i sprawiały wiele problemów sanitarnych. Co innego kotki, które jak wiadomo, są z natury czyste i załatwiają swoje potrzeby do specjalnych pudełek z piaskiem, a nawet do marynarskich toalet.

Pisząc
sinusik - 100/100 No to hop, kończmy ten maraton :) Miało być 100 dni, wyszedł rok i ...

źródło: comment_Y5Lm2M6gyaSobTwrKqFTaTJLgpoAZV3S.jpg

Pobierz
99/100 Kitku, a dlaczego masz takie wielkie uszy?
Spójrz w lustro, się znalazł, Banderas zasrany...

Kocie uszy są niezwykłe. Nie dość, że dumnie wieńczą głowę kota, to jeszcze w każdym z nich znajdują się aż 32 mięśnie. Taka budowa zapewnia swobodę ruchu i pozwala obrócić ucho o 180 stopni, aby wychwycić źródło pochodzenia nawet najcichszego szelestu. I to niezależnie od siebie!

Kocie ucho dzieli się na trzy główne części: ucho zewnętrzne, ucho środkowe i ucho wewnętrzne. Ucho zewnętrzne składa się z małżowiny usznej, dużej trójkątnej klapki i kanału słuchowego. Odebrane fale dźwiękowe kierowane są przez kanał słuchowy do ucha środkowego, gdzie zbiór małych kości przesyła wibracje do ucha wewnętrznego. Wszystkie małe elementy i części – bębenek uszny, kosteczki słuchowe i ślimak – współpracują ze sobą, aby zapewnić mruczkowi słuch doskonały, który może wychwycić najcichszy szmer.
sinusik - 99/100 Kitku, a dlaczego masz takie wielkie uszy? 
Spójrz w lustro, się zn...

źródło: comment_XPowmUpCrVfArjUUKnafiERikb2JkfIA.jpg

Pobierz
98/100 Parę mitów na temat kocurków.

Koty niewychodzące nie mogą się niczym zarazić - Fałsz
W tym mylnym przeświadczeniu żyje wielu opiekunów. No bo na logikę – jakim cudem do kota trzymanego w domu mogą dostać się jakieś zarazki czy wirusy? A chociażby przez okno! Pomimo przebywania w przysłowiowych czterech ścianach koty są narażone na kontakt z zarazkami. Te z łatwością przemieszczają się przecież drogą powietrzną. Sprytne pasożyty lub insekty mogą się nawet wprosić w nasze progi bez naszej wiedzy – wniesiemy je sami na nogawkach albo butach. Mogą to również zrobić nasi goście.

Koty nie chorują na wściekliznę - Fałsz
sinusik - 98/100 Parę mitów na temat kocurków.

Koty niewychodzące nie mogą się nic...

źródło: comment_si8FrTA7SX4OrDEyXKhXdPPRBExXwIBQ.jpg

Pobierz
@fruziazuzia: Nie wiem, wkurza mnie wypok, dodaje nsfw do zwykłych zdjęć, przekląć sobie już nie można, ogólnie ciężka atmosfera się robi :) ale fajnie, że kogoś jeszcze wpisy interesują, to może jednak warto ()
  • Odpowiedz
97/100 Wszystkie kolory kociego futra możemy podzielić na jasne i ciemne. Wszystkie prócz białego, co wynika zarówno w faktu, że biel nie jest barwą, jak i ze sposobu dziedziczenia. To drugie, jest decydującym kryterium wyróżniania umaszczeń jasnych i ciemnych.

Umaszczenia jasne u kotów to te, w których występują kolory: niebieski, liliowy, płowy ,kremowy, niebieski szylkret, liliowy szylkret, płowy szylkret.(jeszcze czasem karmelowe i morelowe:)) Umaszczenia ciemne u kotów to te, w których występują kolory: czarny, czekoladowy, cynamonowy, rudy(bursztynowy), czarny szylkret, czekoladowy szylkret, cynamonowy szylkret.

Oczywiście to kwestia genetyki. Zadziwiające może się wydawać, że ta bogata paleta barw pochodzi tylko od dwóch podstawowych barwników. Jak stwierdziła krótko Joan Miller, znana felinolożka i członkini amerykańskiej organizacji CFA, „tak naprawdę gdy mówimy o ubarwieniu u kotów, wszystkie koty są czarne, chyba że odziedziczą sprzężony z płcią gen warunkujący kolor rudy, który maskuje kolor czarny”. Wszystkie inne kolory to warianty pochodne od tych dwóch kolorów bazowych (źródło: https://www.catster.com/cats-101/different-cat-colors).

Gen
sinusik - 97/100 Wszystkie kolory kociego futra możemy podzielić na jasne i ciemne. W...

źródło: comment_bvNNhSwIBZnEzjNMkh2mXj9Veg2Knwg7.jpg

Pobierz
95/100 Generalnie koty lubią łazienki i jest to paradoks, gdyż przecież większość z nich nie lubi wody. Jednak w pomieszczeniu tym dzieje się tak wiele, że nie sposób traktować go obojętnie. To tutaj można rozwijać papier toaletowy, to tu można wrzucać gumki do włosów i patyczki higieniczne pod dywanik, a także obserwować jak śmiesznie kapie woda z kranu. Wreszcie, to tutaj opiekun przebywa wyjątkowo dużą ilość czasu, a kot chciałby naturalnie spędzać go razem z nim. Zawsze można otrzymać dodatkową porcję pieszczot podczas codziennych zabiegów toaletowych ukochanego człowieka.

Dlaczego niektóre koty tak chętnie wchodzą do wanny? Wanna ma wiele atutów. Przede wszystkim, w oczach kota jest w miarę małym pomieszczeniem, a jak wiemy, kotki mają naturalny pociąg do przebywania w zamkniętych przestrzeniach. Czują się tam bezpiecznie i przytulnie. Po drugie, wanna stanowi ostoję chłodu, szczególnie pożądaną, gdy doskwiera długotrwały upał. Po trzecie, większość kotów fascynuje woda, mimo iż wolałyby nie mieć z nią bezpośredniej styczności. Są również mruczki, które bawią się wężem prysznicowym, bądź przeglądają w lustrzanym korku. Niektóre przyciągają tam dźwięki, inne zapachy – szczególnie te z odpływu.

Są kocie rasy, które z natury lubią nie tylko kąpiele, ale także wszelkiego rodzaju wodne zabawy. Należą do nich głównie duże koty wywodzące się z gorących klimatów – kot bengalski, savannah, turecki van, ale także maine coon i japoński bobtail. Również łyse kotki, które wymagają regularnego mycia i są do niego przyzwyczajone od małego, np. sfinksy nie mają nic przeciwko wilgoci.

Tak
sinusik - 95/100 Generalnie koty lubią łazienki i jest to paradoks, gdyż przecież wię...

źródło: comment_c6tQeYB22rZbCuXPMjaWf6VvXhoODwzR.jpg

Pobierz
94/100 Manul stepowy - to gatunek małego drapieżnego ssaka z rodziny kotowatych, rozprzestrzeniony jest na obszarach Azji Środkowej, od Zakaukazia i wschodniego wybrzeża M. Kaspijskiego, przez Turcję, Uzbekistan i Kazachstan po Tybet, Ałtaj, Mongolię i Syczuan w Chinach. Taki azjatycki dziki kot. Na południe jego zasięg obejmuje Iran, Afganistan i Pakistan. Środowisko życia to stepy, skaliste pustynie, równiny i pozbawione drzew obszary górskie. Można go spotkać do 4500 m n.p.m.

Na większości obszaru swego występowania jest chroniony. Polowano na niego głównie w Rosji, Chinach i Mongolii, gdzie prócz chęci zdobycia futra robiono z jego tłuszczu i organów lekarstwa. Manule mają najbardziej gęste i najdłuższe futro spośród wszystkich kotów. Dzięki temu dobrze znoszą niskie temperatury i potrafią przez długi czas polować przemieszczając po śniegu. Ponadto kolor i długość futra zmienia się w zależności od pory roku.

Jest nieco dłuższy niż kot domowy, ma krótkie i masywne nogi, krótką, szeroką głowę z małymi, zaokrąglonymi uszami. Angielska nazwa tego kota, "Pallas Cat", pochodzi od nazwiska niemieckiego przyrodnika Petera Pallasa (który był jednym z najwybitniejszych podróżników-naturalistów XVIII wieku), który pierwszy opisał ten gatunek w 1776. Za to manul to mongolskie słowo. Przez dłuższy czas zaliczano go do rodzaju Felis — sądzi się, że jest blisko spokrewniony ze żbikiem Jednak z powodu pewnych różnic w budowie czaszki oraz — wyjątkowej u małych kotów — okrągłej źrenicy, stworzono dla niego odrębny rodzaj Otocolobus.

Zjada
sinusik - 94/100 Manul stepowy - to gatunek małego drapieżnego ssaka z rodziny kotowa...

źródło: comment_ajeadMR8jcQhFfxkJHVw1ht1e2QxREJq.jpg

Pobierz
93/100 Kot, który przewraca się na plecy i pokazuje brzuszek, wcale nie zachęca nas do głaskania go. Tak naprawdę jest to znak zaufania, jakim darzy cię pupil – ufa ci tak bardzo, że eksponuje najbardziej bezbronną i delikatną część swojego ciała. Jednak gdy zaczniesz go tam tarmosić – prawdopodobnie wyrazi swój sprzeciw. Dlaczego? Bo właśnie w tym momencie jego zaufanie zawiodłeś.

Z głaskaniem kota jest tak, że każdy kociak ma osobne upodobania w tej kwestii. Głaskanie to rozbudowana część instrukcji obsługi kota. Są miejsca szczególnie lubiane i te, które lepiej omijać szerokim łukiem. Brzuszek należy do tej drugiej grupy. Choć oczywiście nie w przypadku każdego mruczka – niektóre nie mają problemu z głaskaniem ich w tym rejonie. Kotami kieruje instynkt. W tym przypadku to także on determinuje kocie zachowanie. Dlaczego koty nie lubią głaskania po brzuchu? Bo brzuszek jest jednym z najdelikatniejszych miejsc na mapie kociego ciałka. Tuż pod skórą znajdują się najważniejsze organy wewnętrzne i to brzuch jest najczęstszym – obok szyi – miejscem śmiercionośnych ataków drapieżników. Dlatego chroni on dostępu do tej sfery. To naturalny odruch mający na celu ochronę przed drapieżnikami, które przecież w naturalnym środowisku zagrażają mruczkom.

Innym powodem jest to, że pozycja „na plecach” jest dla kota pozycją obronną. Tak kot walczy z napastnikami. Gdy leży w ten sposób, ewentualnego wroga może zaatakować wszystkimi swoimi atutami: zębami i pazurami aż u czterech łap. Mówi się, że taki atak na opiekuna świadczy o tym, że kot mu nie ufa. Wcale nie musi tak być. Koty po prostu nie lubią pewnych rzeczy i nie boją się tego okazywać. Większość kotów nie toleruje dotykania łapek, ogona i okolic podogonia. Również głaskanie wzdłuż kręgosłupa nie jest dla nich niczym przyjemnym. Te miejsca są dość obficie unerwione i możesz zauważyć, że podczas dotykania tych rejonów kot się denerwuje, albo przynajmniej „zelektryzuje”. Lepiej też nie próbować głaskania „pod włos”.

A
sinusik - 93/100 Kot, który przewraca się na plecy i pokazuje brzuszek, wcale nie zac...

źródło: comment_lmQ0zulDtwrWFUyna9Z1gCY3GffjgKa3.jpg

Pobierz
92/100 Koty i dzieci mogą się ze sobą świetnie dogadywać. Dorastanie w towarzystwie mruczącego przyjaciela wpływa korzystnie na rozwój małego człowieka, uczy go empatii, odpowiedzialności… Oczywiście dorośli muszą swojego potomka odpowiednio pokierować. Kot zaś nie tylko nie czyni dziecku krzywdy, ale wydaje się wykazywać dużo cierpliwości i wyrozumiałości swojemu dwunożnemu kompanowi.

Ludzie boją się o to, że kot zrobi krzywdę dziecku, ale nie martwią się, iż to ich pociecha może coś złego zrobić zwierzakowi. A zazwyczaj jest właśnie odwrotnie, mały człowiek bardzo łatwo może skrzywdzić kociaka, choć często nieświadomie. To na rodzicach spoczywa obowiązek nauczenia dziecka tego, jak opiekować się kotem, choć niektórzy mali ludzie mają pewną wrodzoną delikatność i nie potrzebują specjalnego nadzoru ze strony dorosłych. Pamiętajmy też o takim czynniku, jak wiek. Im młodsze dziecko, tym mniejszą umiejętność obchodzenia się ze zwierzętami posiada. Co nie znaczy, że nie żywi głębokich uczuć do futrzaka. Mówimy, że kupujmy kota dziecku, ale według mnie, tak naprawdę to bierzemy futrzaka dla siebie. Bo zwykle to na nas spadnie opieka nad zwierzęciem, zwłaszcza jeśli nasza pociecha ma tylko kilka lat.

Uogólniając, dzieci kochają koty, ponieważ się puszyste, miękkie, miłe w dotyku i można się do nich przytulić. Obcowanie z futrzakiem korzystnie wpływa na rozwój emocjonalny młodego człowieka. Sprzyja wykształceniu w sobie takich cech, jak empatia, opiekuńczość czy obowiązkowość. A i na zdrowie fizyczne kot ma dobry wpływ, na przykład zmniejszając ryzyko rozwoju alergii. U dzieci, które mają stały kontakt z kotem, zanim ukończą drugi rok życia, znacznie maleje niebezpieczeństwo, że zostaną alergikami.

Inna
sinusik - 92/100 Koty i dzieci mogą się ze sobą świetnie dogadywać. Dorastanie w towa...

źródło: comment_asREtMpyaUIiyNWJ845cco1WMJpYkTfR.jpg

Pobierz
@sinusik coś w tym jest. Gdy byłam mała, mieliśmy bardzo wredną, a nawet agresywną kotkę - spuszczała #!$%@? psom, a do szczepienia trzy osoby musiały ja trzymać. Za to ja, sześcioletni gówniak, mogłam ją wozić w wózeczku dziecięcym i się jej poodbało. ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
91/100 Koty słyną z wielu charakterystycznych cech, między innymi znane są jako mistrzowie gracji i równowagi, ogromne śpiochy, pieszczochy i najwierniejsi fani ciepła. Wiadomo także, że jako spece w komunikacji potrafią użyć praktycznie każdego zmysłu do tego, aby coś powiedzieć. W każdym z powyższych zadań koci ogon odgrywa ogromnie istotną rolę.

Ogon jest niezwykle przydatny podczas podniebnych akrobacji. Kot dlatego potrafi utrzymać równowagę i tak daleko skakać, bo pomaga mu w tym ster, jakim jest jego ogon. Precyzyjność kociej kity niewątpliwie potrafi zachwycić. Zachwycić potrafi także fakt, że ogon stanowi dla kota ochronę i jednocześnie przenośny grzejnik podczas tak ważnej dla kota czynności, jaką jest sen. Jest też swego rodzaju wizytówką. Gruczoły, które znajdują się na ogonie, sprawiają, że kot podczas ocierania się nim o różne przedmioty, czy ludzi zostawia swój zapach. To informacja dla innych: to moje krzesło, to mój człowiek!

Kolejną i jedną z najważniejszych funkcji, jakie spełnia koci ogon jest wyrażanie emocji. Po ogonie poznać można nastrój mruczka i to, co chce powiedzieć nam, lub innym kotom. W naturze umiejętność komunikowania się często stanowi o kocim bezpieczeństwie, a nawet o jego życiu, czy przetrwaniu.

A
sinusik - 91/100 Koty słyną z wielu charakterystycznych cech, między innymi znane są ...

źródło: comment_k2Nrs3r3BDb3WeRsB9poPS6ylk1O3IaD.jpg

Pobierz
90/100 Natrafiłem na początek fajnego filmu z BBC i uznałem, że nadaje się na ciekawostkę. Mowa tu o kotku rudym, jednym z najmniejszych dorosłych przedstawicieli kocich ras na świecie. Zamieszkuje Indie, gdzie konkuruje z kotkiem bengalskim - fajnym, smukłym kotem o dłuższych niż u innych nogach i ciele pokrytym cętkami i pręgami; i Cejlon, na którym konkuruje z chausem - czyli kotem błotnym, spokrewnionym ze żbikiem rudawym i grubym kocurem :)

Długość ciała kotka rudego waha się od 35 do 48 cm plus od 15 do 30 cm na ogon, a waży zaledwie od 0,8 do 1,6 kg. Jego sierść jest brunatnoszara (poza białym brzuszkiem) z dużymi cętkami, które na grzbiecie przybierają rdzawy kolor.

Mimo swych miniaturowych rozmiarów koty rdzawe są równie drapieżne jak ich znacznie więksi, dzicy kuzyni. Są bardzo zwinne i szybkie. Ich główne źródło pożywienia stanowią przede wszystkim małe gryzonie, ptaki, żaby i owady. Na swoje siedliska wybiera zazwyczaj tereny pokryte gęstą roślinnością oraz tereny skaliste.

Podobnie
sinusik - 90/100 Natrafiłem na początek fajnego filmu z BBC i uznałem, że nadaje się ...
@Fate-of-Furia: To seria BBC - paradoksalnie nazywa się Big Cats, a zaczyna od najmniejszego, Episode 1. W programie „Big Cats” emitowanym przez stację BBC ukazano życie różnych, rzadko spotykanych gatunków kotów z całego świata w ich naturalnym środowisku, w tym właśnie najmniejszego kota na świecie. Zespół spędził dwa lata na obserwowaniu zwierząt. Udało mu się sfilmować 31 z 40 gatunków dzikich kotów. A chciałabyś, bo to nie typowy mruczuś, a
  • Odpowiedz