#100kocichciekawostek #ciekawostki #usa #koty #zwierzaczki
Biden stwierdził podczas kampanii, że czas przywrócić czworonogi do Białego Domu, Trump rzeczywiście nie posiadał zwierząt w czasie prezydentury, ostatnim zwierzęciem była kotka India, należąca do Georga W. Busha, miłośnika kotów. Wywołała nawet mały skandal dyplomatyczny. Powodem było jej imię. Do tego stopnia uraziło ono mieszkańców Indii, że ci wywołali zamieszki w stolicy indyjskiego stanu Kerala, mieście Thiruvananthapuram. George W. Bush wydał oświadczenie, w którym tłumaczył, że jego kot otrzymał imię po bejsboliście Rubénie Sierry, który miał pseudonim „El Indio”.
Pierwszym udokumentowanym kotem rezydującym w Białym Domu był Tabby – to kot Abrahama Lincolna. Prezydent ten był prawdziwym miłośnikiem zwierząt, w tym właśnie kotów. W sumie miał ich cztery. O jednej ze swoich kotek mówił: „Dixie jest mądrzejsza niż mój cały gabinet! I co więcej, nie odszczekuje się!”. Miał on wiele zwierząt, jak zresztą większość prezydentów, ale koty miał trzy, w tym pierwszego kota syjamskiego na amerykańskim kontynencie. Siam wywołała niemałą sensację. Do dziś koty syjamskie w USA są bardzo lubianą rasą.
Kolejnym
Biden stwierdził podczas kampanii, że czas przywrócić czworonogi do Białego Domu, Trump rzeczywiście nie posiadał zwierząt w czasie prezydentury, ostatnim zwierzęciem była kotka India, należąca do Georga W. Busha, miłośnika kotów. Wywołała nawet mały skandal dyplomatyczny. Powodem było jej imię. Do tego stopnia uraziło ono mieszkańców Indii, że ci wywołali zamieszki w stolicy indyjskiego stanu Kerala, mieście Thiruvananthapuram. George W. Bush wydał oświadczenie, w którym tłumaczył, że jego kot otrzymał imię po bejsboliście Rubénie Sierry, który miał pseudonim „El Indio”.
Pierwszym udokumentowanym kotem rezydującym w Białym Domu był Tabby – to kot Abrahama Lincolna. Prezydent ten był prawdziwym miłośnikiem zwierząt, w tym właśnie kotów. W sumie miał ich cztery. O jednej ze swoich kotek mówił: „Dixie jest mądrzejsza niż mój cały gabinet! I co więcej, nie odszczekuje się!”. Miał on wiele zwierząt, jak zresztą większość prezydentów, ale koty miał trzy, w tym pierwszego kota syjamskiego na amerykańskim kontynencie. Siam wywołała niemałą sensację. Do dziś koty syjamskie w USA są bardzo lubianą rasą.
Kolejnym
O kociej pamięci już w jednej ciekawostce pisałem, ale było krótko ;) Nie ma chyba żadnych wątpliwości, że koty zapamiętują różne rzeczy, potrafią uczyć i wykorzystywać zdobytą wiedzę w codziennym życiu. Dowodzą temu zarówno naukowe badania, jak i zwykła obserwacja kocich zachowań. Każdy chyba kociarz doskonale wie na przykład, że jak raz jego mruczący podopieczny nauczył się otwierać szafki, będzie to robił zawsze.
Wiele wskazuje na to, że koty są świadome istnienia obiektów, których nie widzą w danej chwile, ale które wcześniej poznały. Posiadają również inny rodzaj pamięci długotrwałej: pamięć epizodyczną, czyli pamięć zdarzeń. Pamiętają wydarzenia ze swojego życia oraz ludzi i zwierzęta, z którymi zetknął ich los. Choć pewnie nie wszystkie. Ich zdolność zapamiętywania jest najlepsza w młodym wieku, ale odpowiednio ćwicząc pamięć, można utrzymać ja na wysokim poziomie także u mocno starszych kotów. Zabawy interaktywne, kontakt z człowiekiem, komunikacja, sztuczki – to wszystko sprzyja zachowaniu kociego umysłu w dobrej formie aż to późnej starości.
Koty