Wpis z mikrobloga

Pojechałem 5km od domu, stałem na polu, przez 40 minut, zmarzłem, tylko po to aby przez jakies 2 minuty obserwować punkt na niebie, który na dobrą sprawę nie różnił się od ISS, czy jednego ze star-linków (podczas czekania widziałem, aż 2 przeloty starlinka) ale było warto. Jak zobaczyłem Falcona miałem ciarki, jarałem się jak dzieciak... zajebiste to było, polecam!
#spacex #falcon #starlink
  • 13
@garrfik: jestem z wielkopolski, my tu zawsze wychodzimy na dwór( ͡° ͜ʖ ͡°) ale w tym wypadku fizycznie pojechałem na POLE, polną drogę, zostawiłem samochód, poszedłem centralnie w pole jakieś 500m, głowa do góry i śledzenie, najpierw starlinków, później Falcona. Jak koło domu wychodzę popatrzeć w gwiazdy to widzę dość dużo, ale na tym polu, z dala od miasta i świateł było widać znacznie więcej, mimo, że
@mysz0n: ahaaaaa a ja kooorwa łańcuszka szukałem cały wieczór :/
Śledziłem relacje z falcona na youtubie, widziałem jak wypuścił paczkę, ale myślałem że one się od razu rozdzielą i będą lecieć po prostu w mniejszych odstępach niż zwykle :/
@mysz0n Ja tez wyczekiwalem zeby co kolowiek ujrzec ale tylko dwa meteory ( ͡° ʖ̯ ͡°) ja mam ciary jak wychodze na dwor i widac taki zarys drogi mlecznej ( ʖ̯) az chce sie Ż
@Lucider5: Od miesiąca siedzę na HO, kumpel z prac podesłał mi zrzut ekranu z Facebooka profilu "Z głową w gwiazdach" obserwowałem relacje kolesia na FB, na dobrą sprawę wiedziałem tylko gdzie jest wenus i że facon pokawi się na lewo od niego( ͡° ͜ʖ ͡°) Chwile przed falconem było widać coś innego, widział to też ten koleś na relacji, początkowo myśląc, że to falcon, okazało się, że