Wpis z mikrobloga

@ramzes8811: No, ale nie chodzi tylko o mężczyzn o wysokim statusie. Na uniwersytecie to dopiero od całkiem niedawna kobiety mogą być. Prawa wyborcze również od całkiem niedawna kobiety mają. Od całkiem niedawna kobiety mogą nosić spodnie. Od całkiem niedawna kobiety mogą być na stanowiskach kierowniczych. Od całkiem niedawna kobiety mogą wychodzić za mąż za osobę, którą chcą. Od całkiem niedawna kobiety mogą zajmować się samorozwojem i być szanowane, a nie siedzieć
@NonOmnisMoriar: To faktycznie dramaty życiowe xD Kto się przejmuje bzdurami wykrzykiwanym przez korwin-kuce i inceli? Ich szczekanie ma taką samą wartość jak wysrywy feministek. Zawsze ktoś Cię na świecie będzie nienawidził, czy jesteś facetem, kobietą, czarny, biały... żaden to argument.
@ramzes8811: Żeby było ciekawiej mężczyźni o wyższym statusie też nie postrzegają tych o niższym jako mężczyzn, a często w ogóle nawet jako ludzi. O tym op nie napisze bo prawdopodobnie boi się mężczyzn o wysokim statusie nawet bardziej niż kobiet.
Do tego mężczyźni o niższym statusie często mają niską samoocenę i sami nie postrzegają się jako pełnowartościowych mężczyzn.
Jak widać samo pojęcie statusu jest chore i do tego prowadzi. Zapraszam do