Wpis z mikrobloga

@Wierzbik: 8-9k na prywatnego psychiatrę/psychologa który #!$%@? mi pomógł(gdyby doliczyć do tego zmarnowany czas, paliwo i zwolnienia to wyszło by jeszcze więcej) jeździłem do niego przez 5 lat, w międzyczasie naciągał mnie na co się tylko dało, jakieś #!$%@? terapie itp. wmawiał mi choroby i zaburzenia, hiperbolizował wszystko, przepisywał mi silne leki które mi nie pomagały i przez które do dziś mam #!$%@?ą wątrobę. nigdy nie zapomnę jego słów podczas ostatniej
  • Odpowiedz
@wykopowaswinia: nie wiem kto to był. nie widzę różnicy zbytnio. #!$%@? mnie w sumie wykształcenie tego kasztana, liczy się to, że to co robił to był jeden wielki przewał. kto przepisuje leki i prowadzi terapie? chyba psychiatra? nwm, tak jak wspomniałem, mam na to wyjebongo, te tytuły dla mnie nic nie znaczą
  • Odpowiedz
@Wierzbik kiedyś w gierce miałem czapke wartą wtedy 800 zł na pół ze znajomym z internetu. Jak dostał ją do ekwipunku to stwierdził, że za dużo już mam i mi nie potrzebne - oddał mi tylko hajs przez wspólnego znajomego, który włożyłem w kupno czapy. Jak ostatnio patrzyłem to ta czapka po 4 latach stoi 75 tysięcy (,)
  • Odpowiedz
@wykopowaswinia: no w kontekście tego wpisu nie mają znaczenia, bo czy to był psycholog, psychiatra czy zwykły szarlatan to zmienia sens tego co napisałem? nie zbyt. to było 7 lat temu i już nie pamiętam takich rzeczy also niezbyt mnie one obchodzą
  • Odpowiedz
Kupiłem passata w stanie igła, musiałem wymieniać wszystkie części, łącznie koło 15k, teraz dalej jest stan igła i wart może 3k xD
  • Odpowiedz
@Wierzbik:
- 300 zł gra w kubki na Gubalowce (byłem młody i nie wiedziałem że to oszuści)
- 5k studia które rzuciłem
- 2,5k zainwestowałem w samochód który sprzedałem za małą cenę
- 1k pierścionek zaręcznowy
- 1,5k kupiłem nowe opony do samochodu które nie pasują. Nie da się zwrócić i nikt nie chce odkupić
- 300 zł (odsetki) kupiłem drugie już dobre opony na raty, ale w sumie było mnie
  • Odpowiedz