Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 540
Chwila wirusowej frustracji.

Nie znamy żadnego planu, żadnych wytycznych, żadnych modeli, którymi kieruje się rząd przy podejmowaniu tak ważnych decyzji, żeby móc weryfikować efekty.

Byłam grzeczna, spokojna. Już 6 tygodni siedzę w domu, z psem jeżdzę za miasto, w sklepie byłam DWA RAZY (i to dopiero w ostatnich dwóch tygodniach). Od początku było mówione, że musimy "chwilę wytrzymać", żeby "spłaszczać krzywą", a teraz nagle narracja brzmi "nie będzie normalności dopóki nie będzie szczepionki". Ludzie nagle się zachowują jakby celem było zupełne powstrzymanie zachorowań, a przecież od początku było mówione, że zachoruje większość, byle nie wszyscy na raz. Daliśmy się zamknąć w domach po dobroci i nie dostajemy w zamian żadnych wiarygodnych informacji. Mam ich w dupie. Ludzie już dłużej nie wytrzymają.

Aha, no i nie zapomnijmy, że przez to wszystko będziemy mieć bezprawnie, chaotycznie i skandalicznie przeprowadzone wybory prezydenckie.

#koronawirus #bekazpisu
  • 40
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ty serio myślisz, że w Polsce dziennie zakaża się tylko tyle osób ile jest potwierdzonych w testach? XD


@kakkerlak: nawet jak zaraża się 10 razy więcej, to zarażanie w tym tempie potrwałoby 12,5 roku zamiast 125 lat. Super spłaszczenie krzywej i super życie xD
  • Odpowiedz
Nie znamy żadnego planu, żadnych wytycznych, żadnych modeli, którymi kieruje się rząd przy podejmowaniu tak ważnych decyzji, żeby móc weryfikować efekty.


@BarkaMleczna: bo takich nie było.
#pis rzucił się ostro na #koronawirus mając nadzieję, że utrzyma #wyboryprezydenckie2020...
ale nie wyszło, stąd teraz próba zrobienia wyborów pocztowych.
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna: Dzisiaj Emilewicz mówiła, że kolejne etapy luzowania ograniczeń będą wprowadzane jak Szumowski pozwoli. Czyli w republice bananowej pisu ten człowiek bez żadnego wsparcia i przygotowania jednoosobowo i bezprawnie decyduje o gospodarce kraju oraz o zdrowiu, prawach, majątku i przyszłości obywateli. Bo przecież żadnych modeli ani zespołu naukowego doradzającego rządowi nikt nie widział.
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna: przecież oni nie mają żadnego planu na epidemie, maseczki są złe, dobre, obowiązkowe, do lasu można iść, nie można, zaleca się,

mają plan jak wykorzystać epidemie do swoich politycznych celów.

Pomijam, że jeden chory paraliżuje cały szpital,
  • Odpowiedz
Od początku było mówione, że musimy "chwilę wytrzymać", żeby "spłaszczać krzywą", a teraz nagle narracja brzmi "nie będzie normalności dopóki nie będzie szczepionki".


@BarkaMleczna: to zależy przez kogo mówione. Sporo osób mówiło, że to się rozlało już w takiej skali, że się nie da zatrzymać i pozostaje jedynie dmg control. Ale takich ludzi zaszczuto, zakrzyczano w najbardziej histerycznym zrywie w dziejach mediów i wybrano chocholi taniec, który poza epidemią przyniesie
  • Odpowiedz
  • 2
@tomasztomasz1234
@DOgi nie wiem jak to policzyłeś ale w Polsce jest około 20000 przychodni. Zakładając bardzo luźno, że w jednej przychodni będą szczepić 2 pielęgniarki 4 osoby na godzinę (8h dziennie) to jedna przychodnia obsłuży 64 pacjentów, a wszystkie ponad 1200000. W miesiąc można podać szczepionkę wszystkim. Bardziej niż wydajność obawiam się dostępność bo licząc tylko najbogatsze kraje trzeba że 2-3 miliardy szczepionek.
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna: Ja od 2 miesięcy odkąd kwarantannę wprowadzili śmigam wszędzie i nic mi nie jest. 2 młodych cpunow się przekręciło ale to wirus chyba nie pomagał?
  • Odpowiedz
@tomasztomasz1234:

spłaszczanie krzywej" to była od samego początku zupełnie absurdalna teoria oparta na głupawych wykresach bez skali na żadnej z osi (pic rel), ale jak widać niektórzy się nabrali. Można obliczyć w obecnym tempie (500 osób na dzień) czas na zachorowanie 60% mieszkańców Polski (60% to niekiedy podawana rzekoma granica odporności stadnej, choć nic nie wiemy o odporności na ten wirus). Wychodzi (0.6x38x10^6)/500=45600 dni, czyli 125 lat xD


Ten wykres
  • Odpowiedz
Zakładając bardzo luźno, że w jednej przychodni będą szczepić 2 pielęgniarki 4 osoby na godzinę (8h dziennie)


@dymek_: Każdy lekarz może robić zastrzyki. W sytuacji nadzwyczajnej mogą to robić co najmniej wszyscy lekarze rodzinni. A jak w szkołach były szczepienia, to trwało to znacznie szybciej niż 4 osoby na godzinę. Nie ma problemu. :) Problem to tylko i aż załatwienie odpowiedniej ilości szczepionek.
  • Odpowiedz
co po pewnym czasie rozwoju epidemii nie jest prawdziwe, bo większość już przebyła chorobę, więc epidemia wyhamowuje naturalnie.


@lizardking_21: Dlatego trzeba mieć świadomość że nie tylko odporność stadna Borisa Johnsona miała być wielkim eksperymentem, ale to co robimy, to też wielki eksperyment - dystansowaniem społecznym wyłączyliśmy te naturalne możliwości wyhamowania epidemii. Czyli musimy mieć szczepionkę bo inaczej ona się nie skończy.
  • Odpowiedz
Nie znamy żadnego planu, żadnych wytycznych, żadnych modeli, którymi kieruje się rząd przy podejmowaniu tak ważnych decyzji, żeby móc weryfikować efekty.


@BarkaMleczna: o proszę kolejny epidemiolog i w dodatku szpieg bo przecież wie więcej niż reszta

@pytanie_o_uber: nie pod butem tylko jest masa debili co gdyby np kazali chodzić w maskach to miała by to w dupie. "bo jemu wirus nic nie zrobi". Jakby wszystko było można, to
  • Odpowiedz