Wpis z mikrobloga

@alberto81: Co to za posrana rzeczywistość, że telefon ma jakąkolwiek moc prawną? Ja bym po pierwsze w ogóle nie czytał takich sms-ów, jak rząd coś chce ważnego to niech wyśle polecony, a po drugie bym powiedział że pożyczyłem telefon koledze z Czech albo coś takiego - zostawiłem w autobusie a potem się znalazł, czy coś...
  • Odpowiedz
@alberto81: Ciekawe czy np. historia lokalizacji z map google wystarczy im do odwrócenia tego:) Najlepsze jest to, że gdyby nie obowiązek rejestracji kart SIM, taki sms można byłoby olać całkowicie.
  • Odpowiedz