Wpis z mikrobloga

Jestem piąty tydzień na paroksetynie w dawce (40mg od 5 tygodni). Wcześniej 7 tygodni na 30mg i 8 tyg na 20mg. Mam wrażenie, że lek przestał na mnie działać. Nie czuje siły do niczego i z trudnością wstaje z łóżka. Znowu powróciły problemy ze snem. Od 2 dni biorę dodatkowo opipramol. Polecilibyście coś, żeby złapać trochę napędu? Teraz w zasadzie mam jednego wielkiego lenia a w środku mnie skręca, że nie robię tego co do mnie należy. Spię po kilkanaście godzin. Jedyne jedyny plus to w zasadzie to, ze nie czuje obecnie nerwicy (aczkolwiek w domu jej nie czułem i to raczej słabe porównanie).

#nerwica #psychiatria #depresja #paroksetyna #pramolan
  • 15
@Driver494: lek nie przestał działać tylko wjechał z całą #!$%@?ą na mózg. Dzialanie ssri przecież tak wygląda że sie śpi cały czas, jest sie przymulonym, i wlasciwie niczego sie nie czuje, ale i w tym smutku, wiec działa jak nalezy.

Mi magik mówił, ze dorzucanie kolejnego leku, teraz na pobudzenie/aktywizacje, nie ma sensu, bo organizm też dostaje w jakiś sposób po dupie jak sie faszeruje lekami (bylem na 40mg paroksetyny)

Pomyśl
@youmpjet: ale na początku paro dawało mi naprawdę niezłego kopa i byłem w stanie całkiem spoko funkcjonować. Mam zamiar konsultować to z psychiatrą ale w zasadzie nie wiem co mam powiedzieć. Może niepotrzebnie zarzuciłem aż 40mg. Dziwne jest tylko, że samopoczucie momentami jest tragiczne i w połączeniu z brakiem energii jestem teraz jak zombie.
@Driver494: Jednym ze skutków ubocznych na poczatku (ale tylko na początku) brania ssri jest wlasnie pobudzenie. Ale to nie trwa długo. U mnie np przy każdym nowym ssri czułem ten efekt przez max kilka dni, nie dłużej.

Albo no jak mówisz zejdź trochę z dawki, bo 40mg to już sporo. Paroksetyna jest jednym z mocniejszych leków, i nawet na śmiesznej dawce 20mg robi dobrą robote, jak u mnie. A różnica między
@Driver494: Zoloft 6 msc Here na początku ostro kopało do motywacji teraz jest średnio. Leki zniknęły i mniej natrętnych myśli ale wiem ze lepiej pracować na sobą i swoimi myślami i problemami niż uciekać w leki
@youmpjet: Ogólnie siedziałem swojego czasu na opipramolu ponad rok czasu (głownie 100mg, jakiś czas 150mg), który zamulał mnie podobnie ale sprawiał, że moja nerwica była w miarę znośna.
@furek1234: No jasne, że sam jestem w stanie zmienić najwięcej ale moje zaburzenia nie pozwalały mi już normalnie funkcjonować m.in. lęki, natrętne myśli, bezsenność, stany depresyjne.

Kurcze na początku brania SSRI nawet fajnie sam z siebie się budziłem wcześnie rano. Myślałem, że