Wpis z mikrobloga

@Shigella_: Nie wiem czy Twoje depresja to prawdziwa depresja czy tylko chwilowa chandra, a może użalanie się nad sobą i to tylko "depresja".

Jeśli to pierwsze, to trzeba Ci specjalistę i nie czytaj dalej, bo moje złote rady nie pomogą. Jeśli drugie, to najwyższy czas przestać się użalać nad sobą, a zacząć szukać rozwiązań.

Ważne, że skończysz studia ( ͡~ ͜ʖ ͡°) Poza tym na studiach łatwo
@Shigella_: XD, to nic nie zmienia, studia zrobione, fajna praca jest, hobby jest a i tak budzę się każdego dnia i pytam sam siebie czy to dzisiaj pora to skończyć.
Nie ma co smutać na przyszłość, trzeba robić studia jak ci się podobają( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Shigella_: ale mając 28 lat będziesz miała jednak wykształcenie zamiast jego braku. Jeżeli ich nie skończysz to wtedy dopiero będziesz marudzić, że przegrałaś życie. Oczywiście same studia to nie klucz do szczęścia ale jednak lepiej je mieć niż ich nie mieć. Z góry zakładam, że jednak jesteś odrobinę ogarnięta i zrobisz z wyksztalcenia użytek. Nie wspominam już nawet o oczywistych profitach studiów: siatce nowych znajomych, poznaniu branży, rynku itp. No chyba
@Shigella_: Tak, zawsze jest szansa!

Na studiach mieszkałam z dziewczyną, która robiła dwa kierunki. Jeden dziennie, drugi zaocznie. I wbrew pozorom najbardziej zakumplowała się z ludźmi ze studiów zaocznych.

mam depresję od 7 lat


Jak Ci idzie walka z depresją?