Wpis z mikrobloga

Oglądałem teraz jakiś materiał, w którym właśnie mówili, że wiele dzieci nie ma w domu komputera i nie może w lekcjach online uczestniczyć. Przypominam, że każde dziecko otrzymało już ok. 25tyś. zł z programu 500+, czy rzeczywiście matki wolą sobie kupić przysłowiowy wibrator do cipska za te pieniądze, aniżeli dziecku jakiś (nawet najtańszy) komputer? Teraz zaczęło się żebranie o komputery do dzieci BO NAS NIE STAĆ A DZIECIĄTKO MUSI SIEM UCZYĆ.. Wykastrować tę patologię. #oswiadczenie #500plus #patologiazewsi #koronawirus
  • 84
@Hatespinner: umiesz myśleć tylko w prymitywnych skrajnościach? Albo każdemu po kompie albo na farmę do amiszów?
Gdzieś wyżej pisałem dlaczego nie kupię każdemu z moich synów laptopa do wyłącznego użytku („do nauki”, wiem po sobie jak to wyglada w praktyce). Nie pisałem nic o zabranianiu dostępu do komputera, a tym bardziej do nauki w jego obsługiwaniu. Wręcz przeciwnie, zamierzam im aktywnie pomóc w podstawach, w szukaniu i odróżnianiu wartościowych informacji od
@marv0oo: To jeszcze gorzej niż laptopy. Dorośli nie umieją zapanować nad swoimi zachowaniami (ciągłe gapienie się w ekran, nawet przy spotkaniach z innymi przy piwku), a co dopiero dzieci. Smartfony są bardzo szkodliwe dla ich rozwoju.
@juma777: To jest tylko i wyłącznie kwestia rodziców i wychowania czy laptop albo smartfon będzie szkodliwy dla rozwoju dziecka, czy wręcz przeciwnie będzie go wspierał. Jeżeli to podważasz, to znaczy, że po prostu jesteś tym rodzicem, który nie jest w stanie stanąć na wysokości zadania. Lepiej wszystkiego zabronić aż do późnej starości...
@soronprfbs: musisz jeszcze mieć tyle samo komputerów co dzieci (wszyscy mają lekcje na raz) i tyle miejsca w domu by każdy mógł się w miarę odizolować od reszty. Czasami rodzice też muszą pracować zdalnie (np nauczyciele).


Z reguły tak nie jest, jeden - maks dwa komputery wystarczą. Jak dzieciaki są w jednej klasie to w ogóle nie ma problemu, a jeśli nie - to w razie czego nawet komórka wystarczy.

Komputer
@soronprfbs: smartfon w dłuższej perspektywie rozwala młodszemu dziecku wyobraźnie przestrzenną, czas skupienia (ciężko przeczytać mu np dłuższy tekst), zapamiętywanie (bo może wyszukać tekst w dowolnej chwili), umiejętności społeczne (trudności z odczytaniem mowy ciała rozmówcy). Ciężko te rzeczy ominąć tłumaczeniem i wychowaniem przez rodzica.

Wychowaniem możesz załatwić np problem z długotrwałym planowaniem swojego rozwoju (lajki na fejsie uczą ze nagroda ma być tu i teraz, trudniej im zauważyć ze np systematyczna nauka
to idealnie pokazuje jaką porażką jest program 500+, poleasingowy laptop który uciągnie jako tako te lekcje kosztuje już 300 pln czyli mniej niż takie dziecko dostaje miesięcznie, ale rząd nie rozumie że ludzie są biedni nie bez powodu którym zazwyczaj jest FATALNE zarządzanie pieniędzmi, nawet jakby im dać 10 tysięcy na miesiąc to by wszystko #!$%@? na głupoty i nic nie odłożyli ani nie kupili dzieciakom.


@Czarzy: mam taka znajoma z
@soronprfbs: hehe temat mi znany, jaki ze zajmuje się laptopami, zadzwoniła pewna matka z dzieckiem 500+ ze potrzebuje laptopa taniego, to spoko, hp z i5 komplet za 250zl. Kobita mówi ze ok, następnego dnia jednak pisze smsa ze jednak nie potrzeba bo mąż pożyczył. Pomyślałem o tym samym, biorą 500zl co miesiąc a szkoda im 250zl na laptopa który działa lepiej niż te nowe z biedronek za 1000zl...
@soronprfbs: Ale wiesz, że oprócz komputerów i wibratorów oznacza kupić duzo innych rzeczy? Wiele rodzin dzięki 500+ mogli pierwszy raz razem pojechać na wakacje nad polskie morze, ludzie kupują też za to ubrania dla dzieci, podręczniki, buty... Oczywiście s też patologiczne przypadki, gdzie większość idzie na alkohol i fajki dla rodziców, ale naprawdę istnieją ważniejsze i bardziej pilne wydatki dla dziecka niż komputer.

Inna sprawa, że już kilkanaście lat temu powinien
Co oni za bzdury wygadują!! W dup***ch się już poprzewracało, każdy w domu ma telefon, laptopa tablet... i nie stać ludzi na używanego laptopa, gdzie dostają 500+?! Do tego, żale Madek, że się dzieci muszą uczyć po 3/4h dziennie... a co do k*rwy te zdurniałe od gier dzieci, maja innego robić? Aaa no pewnie, grać na tablecie, lub kompie po 8h dziennie... a Madki w tym nic złego, wtedy nie widzą. Ahaa
@keylornavas1: Otóż minęły 4 lata odkąd program 500+ zaczął funkcjonować. 4 lata to 48 miesięcy, 48 * 500 zł = 24 000 (napisałem ok. 25 k, więc się zgadza). Co prawda, 500+ na każde pierwsze dziecko jest realizowany od 10 miesięcy (i tu moja mała nieścisłość), jednak wcześniej też była możliwość otrzymywania tego świadczenia na pierwsze dziecko do pewnego progu dochodowego - co też przypuszczam 90% owych rodzin bez komputerów dostawała.
@soronprfbs: Znajomy jest programistą i właścicielem firmy IT zatrudniającej 30 osób i mającej całkiem fajną mini serwerownię na kilkanaście maszyn. Ma trójkę dzieci (1,4 i 5 klasa), a w domu jednego laptopa dla nich plus drugiego swojego, którego zabiera na spotkania. Zapytam go jutro, czy podda się kastracji
@soronprfbs: pracuje jako instalator u operatora internetu, ostatnio jedna gmina się do nas odezwała, żebyśmy podłączyli całą patologię "bo bombelki nie majom internetu żeby się uczyć", oczywiście całe koszta internetu funduje gmina, a laptopy/tablety również oni dają...