Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Na wykopie bardzo mocno zastanawia mnie taka ślepa fascynacja tanimi prostytutkami. Osoby z problemami w kontaktach damsko-męskich zamiast podziałać na portalach randkowych / odświeżyć kontakty z koleżankami z okresu edukacji i pozapraszać je na winko / whatever else, to albo narzekają, że są prawiczkami mającymi te 26, czy nawet 28-30lat(jak to jest w ogóle możliwe, żeby być tuż przed 30stką i mieć zerowe doświadczenie w tym aspekcie to ja nie wiem), albo chodzą na tanie panienki za kasę.
Kompletnie nie rozumiem jaką przyjemność może sprawić seks z dziewczyną, która tobą po prostu gardzi i robi to na siłę "byle było". Nie rozumiem jak można to robić z kimś, kto za 200zł godzi się na seks oralny bez zabezpieczenia z jakimiś zapuszczonymi facetami po 50-tce, albo z sebkami pracującymi na magazynie...
Gwarantuję wam, że zbliżenie z własną dziewczyną, czy chociażby z jakąś laską "na raz" z badoo/tindera, byłoby dużo lepszej jakości i znacznie bardziej satysfakcjonujące.
Dodatkowo zamiast uprawiać pseudo-seks z dziewczyną, która co chwilę patrzy na zegarek, spędzilibyście fajny wieczór w kinie/barze zakończony seksem, w którym druga strona stara się, bo ją pociągacie. I nie twierdzę wcale, że jest łatwo, ale dojście do etapu "seks z obustronnym pożądaniem" z bardzo atrakcyjną różową jest jak najbardziej możliwe bez płacenia.
Wyjaśnicie mi to #przegryw?
#divyzwykopem #roksa #tinder #badoo #tfwnogf #rozowepaski #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow #zwiazki #seks

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
  • 74
@AnonimoweMirkoWyznania
to nie jest opozycja:
seks z fajną dziewczyną ↔ pójście na Roksę
tylko:
pójście na Roksę ↔ absolutny brak jakiegokolwiek kontaktu z jakąkolwiek kobietą spoza rodziny

na tym polega #przegryw właśnie. jeśli nie zapłacisz, to nie będziesz miał szansy na m jakąkolwiek styczność z płcią przeciwną.
na Tinderze 0 matchy, koleżanki z liceum pozajmowane i niezainteresowane jakąś rozmową z tym "creepem z pierwszej ławki", z którym przez 3 lata nauki zamieniły
piszących o tym z taką dumą


@Amerykanski-Naukowiec: ziom, ruchanie to nie jest żaden powód do dumy, przynajmniej moim zdaniem. Po prostu jest tu trochę mikrów mających problem żeby zaruchać, to im polecam to co działa.

jakimi ostatnimi dz.... są zwykle polskie kobiety


@Amerykanski-Naukowiec: jedne tak, inne nie, nigdy nie mówiłem, że każda

jaka to diva przy nich fajna


@Amerykanski-Naukowiec: zależy
Ty im polecaj żeby wzięli się za siebie


@Amerykanski-Naukowiec: tak też im mówię. Nawet nie dla różowych, a dla siebie, tylko wtedy ma to moim zdaniem sens - kiedy ktoś naprawdę chce coś z sobą zacząć robić.

stworzyli normalna relacje


@Amerykanski-Naukowiec: a widzisz, tu już nie ma tak łatwo. W zasadzie nie każdy też chce, niektórzy chcą tylko ruchanie.

a nie szli na divy


@Amerykanski-Naukowiec: nadal nie wiem dlaczego
@Amerykanski-Naukowiec: nie ma takiej opcji, nie liżę się z nimi.
Poza tym nie po to się tam idzie żeby rozkminiać takie jazdy. Na dobrą sprawę ustawiając się z tinderówką czy wyciągając jakaś z klubu też nie masz pojęcia co robiła wcześniej. Jak idziesz do jakiejś fajnej knajpy zjeść coś dobrego to też zastanawiasz sie czy tego widelca godzinę wcześniej nie miał w mordzie jakiś wąsaty janusz czy raczej skupiasz się na