[PotwornyKogut]

#zalesie #informatyka

#teamviewer - to kiedyś był taki fajny program, ale go zniszczono.

piękny przykład, co oznacza wyrażenie "zaprojektowany przez księgowych".

najpierw s-------y zrobiły tak, że po jego uruchomieniu na wierzchu nie ma okna z numerem ID i hasłem, tylko wyskakuje jakieś okienko z reklamami, jaki to świetny program itp.

okienko jest za każdym razem (w każdej wersji) inne, żebyś, człowieku, nie mógł wytłumaczyć niekumatej osobie w innym mieście jak je zamknąć. bo nie wiesz co ta osoba widzi, najpierw musicie gadać kwadrans, żeby to ustalić.

jak wreszcie się to uda, i druga osoba wyduka wreszcie ID, to nie myślcie, że się połączycie.

o nie, teamviewer napisze "wersja na drugim końcu jest za stara". i że niby gdzieś w menu jest ukryta opcja "sprawdź aktualizacje" - powodzenia w tłumaczeniu seniorowi przez telefon, gdzie ta opcja jest.

nie ma wyraźnie zaznaczonego paska menu, "wszystko tu jest niebieskie, gdzie mam kliknąć". noż k---a.
dobra, to może ściągniemy nową wersję i nadinstalujemy.

kolejne pół godziny gadania, przeglądarka, team viewer, pobierz. ściągamy. uruchamiamy. to w sumie najprostsza część.

no ale taki c--j: nie zainstalujesz. komunikat: zamknij wszystkie instancje programu. instalator oczywiście nie umie tego zrobić, bo po co miałby.

no to teraz wytłumacz niekumatej osobie jak zamknąć wszystkie instancje, skoro ikonki w trayu nie widać. bo akurat jest ukryta. najpierw pół godziny to ustalasz, potem ikonka wreszcie znaleziona, niby można kazać kliknąć prawym i zamknij, ale osoba na drugim końcu nie wie, który klawisz jest prawy i czy program się zamknął, ale chyba nie, bo instalka nie idzie. przy okazji dostajemy też komunikat "ten instalator jest już uruchomiony".

minęła godzina i na tym etapie osoba na drugim końcu jest tak wykończona, że pojawia się syndrom "bo to trzeba usiąść na spokojnie" i c--j, nie skorzystasz z programu, a tym samym nie pomożesz przez dwa tygodnie bo tyle trwa kwarantanna.

w-----a mnie najbardziej to, że nie ma żadnego innego - niż marketintowy - powodu, dla którego stara wersja jest niekompatybilna z nową. spokojnie mogłaby działać, może bez wszystkich funkcji, ale jednak.

(tylko mi nie piszcie, że 'trzeba było zainstalować ten program z opcją do łączenia automatycznego' bo nie zawsze się pomaga osobom, z którymi miało się kontakt wcześniej)

[Urodzony]

@PotwornyKogut: spoko, za chwilę wpadniesz w tryb "zostałeś podejrzany o komercyjne użycie" i będzie pozamiatane. Nie da się już tego zdjąć. A licencja coś kolo $500 rocznie.

[PotwornyKogut]

@Urodzony: może bym i to kupił. serio. ale płacenie nie zlikwiduje tych wszystkich problemów, bo przecież aktualizacje niekompatybilne ze starszymi wersjami na pewno robią cały czas.