Wpis z mikrobloga

@helga-von-klusken: Jakbyś nie była Helgą von Klusken tylko Juleczką, księżniczką instagrama też byś miała wymagania z kosmosu. Facet płaci za obiad, najlepiej czerwone wytrawne wino do tego i bukiet czerwonych róż. W zamian null, nawet uśmiechu.
  • Odpowiedz
@taalarek: Zdefiniuj „zaprasza”. Jak się umawiamy na piwo, to kto zaprasza? Ten, kto pierwszy to wymyślił, czy ten co ma bliżej do baru? Jak pijemy cała noc, to po północy gospodarz się zmienia, czy zostaje do rana ten sam? A jak zmienimy lokal? #!$%@? i tyle.
  • Odpowiedz