Wpis z mikrobloga

Serwus, w związku z zaistniałą sytuacją znalazło się trochę więcej czasu, więc pora na aktualizację z postępów uprawy #chilishopec. Na zdjęciu największe rośliny wysiane w pierwszej – z trzech – turze. Wszystkie rośliny przeznaczone pod chmurkę wydane – łącznie około 400 szt. w odmianach Jalapeno Mucho Nacho, Jalapeno Brown, Black Hot Hungarian, Cherry Pepper, Pimenta Del Piquillo, Soroksari, Ramiro.

Poniżej lista odmian, które ze mną zostają:
Bhutlah Chocolate SLP, Bhutlah Mustard, Reaper Chocolate, Trinidad Moruga Scorpion, 7 Pot Bubblegum Chocolate, 7 Pot Bubblegum Red, Dorset Naga Orange, Bleeding Heart Chocolate, Habanero Chocolate, Habanero Red Savina, Habanero Yellow, Bahamian Goat, Scotch Bonnet MOA, Madame Jeanette, Fatalii, Bolivian Bumpy, Fidalgo Roxa, Pimenta da Neyde, Pink Tiger, Aji Pineapple, Aji White Fantasy, Aji Cristal, Brazilian Starfish Yellow, Thai Orange Hot, Ramiro, Corno Di Toro Red.

Spora część jest w liczbie większej niż potrzebuję/mam miejsce, więc rozejdą się po parapetach i balkonach znajomych z paprykową zajawką, a to co zostanie wyląduje w szklarni jednego z nich. Folia, szklarnia, chmurka, parapety i balkony... będzie sporo papryk ;)

W kometarzach dodatkowe zdjęcie całości, kilka wyróżniających się odmian i coś ekstra ;)

#chili #chilihead #papryczki #papryka #uprawapapryczek #ogrod #ogrodnictwo #hobby #foodporn #chwalesie #domowyogrod #uprawiajzwykopem
shopec - Serwus, w związku z zaistniałą sytuacją znalazło się trochę więcej czasu, wi...

źródło: comment_1584645267apYbtU2cqJF32k14SBebmF.jpg

Pobierz
  • 48
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@polutt: @polutt: Zapraszam, do wódki rzadko trzeba mnie namawiać ;) PDN to jedna z moich ulubionych odmian. Jak już pewnie zauważyłeś, w ogóle mam słabość do fioletowych odmian. Co do mieszanek. Podłoże to Kronen do siewu i pikowania, zmieszany z perlitem. Nawóz był dotychczas tylko raz i tylko dla największych i był to żółty Kristalon w stężeniu 10%, kolejno wejdą zielony, czerwony i pomarańczowy. Po drodze dolistnie będzie
  • Odpowiedz
  • 0
@mayek: Nie wydaje mi się żeby były tony (z krzaka typu Jalapeno wychodzi 25-35 owoców, po jakieś 20-25g każdy, więc nawet przy maksymalnych granicach, z tego co pod chmurką, będzie mniej niż pół tony. Reszta odmian da mocno ale wagowo jeszcze mniej. Tak czy inaczej, wolę taki problem niż miałoby nie starczyć ;)
  • Odpowiedz
@picasssss1: Będzie ich sporo, aż sam złapałem się za głowę i musiałem dobrze policzyć. Przy założeniu maksa z krzaka Jalapeno czyli 35 owoców oraz wagi każdego na poziomie 25 g, daje nam około 875 g z krzaka. Podobnych odmian pod chmurką będzie około 400 czyli łącznie jakieś 350 kg. Do tego szklarnia głównie z habanerowatymi i trochę superhotów.
  • Odpowiedz
pod chmurką


@shopec: Nie wziąłem pod uwagę że to pod gołym niebem będzie rosło. U mnie w szklarni spokojnie ponad kilogram z krzaka jest.
Tak czy inaczej: będziesz miał tego dużo za dużo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@mayek: Dużo, ale to czy za dużo, to się jeszcze okaże ;) W zeszłym roku kupowałem Jalapeno do słoików i rozeszły się jeszcze przed zimą. Dodatkowo wielu osobom zasmakowały, więc w tym roku jest trochę więcej ;) Z drugiej strony, to też mały test, który jak przebiegnie pomyślnie, może stać się początkiem nowego, dodatkowego dochodu ;)
  • Odpowiedz
@mayek: Jalapeno i podobne moce myślę, że bez problemu – to jest przedział jaki jedzą niemal wszyscy. Ja też nie mam warunków na dziesiątki hektarów ;)
  • Odpowiedz