Wpis z mikrobloga

@VeryApe Najwięcej szczekają ci którzy najwięcej zarabiają. Przyzwyczaili się do strumienia forsy i nagle tragedia. Prawda jest taka, że niektórzy są przyzwyczajeni do luksusów i teraz wiedzą, że trzeba będzie ruszyć oszczędności albo żyć poniżej pewnego wysokiego standardu.. Oni sobie i tak poradzą... tylko liczą chyba na jakieś benefity od państwa czy społeczeństwa. Za przykład niech posłuży moja koleżanka która prowadzi gabinet kosmetyczny i nie dość że musiała zamknąć czasowo zakład i
Co robiliście przez całe życie? Czemu nie odłożyliście pieniędzy jak wszystkie kurki z monetą były odkręcone? Po cholerę kupowaliście drogie auta i braliście kredyty jak idioci? Wiewiórka jest mądrzejsza od was, bo wie, że trzeba sobie schować orzeszka na zimę.


@VeryApe: Z jednej strony piękne, chociaż ostre słowa. Z drugiej - ja trochę tych "millenialsów" (bo nie tylko artyści mają takie podejście, w innych branżach z wysokimi zarobkami również często to
@VeryApe: a ja go wciąż nie szanuję za protesty przeciwko elektrowni jądrowej w Żarnowcu i dołożenie cegiełki za cofnięcie polskiej energetyki o całe dekady. Dla niego to była okazja do wygłupów, a dla Polski poważne konsekwencje na lata.
https://www.polskieradio24.pl/88/483/Artykul/385693%2CSkiba-jak-milicja-zatrzymala-galopujaca-inflacje