Wpis z mikrobloga

Na ch!@j to zamykanie wszystkiego jak te barany i tak wychodzą się spotykać. U mnie w pracy poumawiali się dzisiaj ludzie na picie bo piątek. Cześć osób wymusiła zdalne pracowania na szefie bo boją się wychodzić ale do typa co urządza nasiadówkę u siebie to oczywiście przyjdą. Plus wpadną jeszcze jego znajomi. Łącznie ma być 25+ osób. I gdzie tu rozum i godność człowieka. A i oczywiście wielkie zdziwienie, że ja nie chcę przyjść i robię panikę skoro nic się nie dzieje. W tym kraju nigdy nie będzie normalnie(°°
#koronawirus
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Syllia: Dokładnie. A najlepsze, że niektórzy moi znajomi dalej brednie gadają, że grypa groźniejsza, więcej ludzi ginie na drogach, więcej choruje na HIV itp Nawet nie ma siły człowiek tłumaczyć tym baranom.
  • Odpowiedz
@Ulany_Utopiec: Właśnie mnie krew zalewała jak takie coś słyszałam. Dlaczego nie możemy tego tego wziąć na poważnie żeby opanować sytuację/wróciło wszystko do normy.
  • Odpowiedz
@Syllia: Bo ludzie nie chcą wyjść ze swojej strefy komfortu. Bo jak to nie można najebutać się w piątek. Chyba tylko zabranie takich ludzi do szpitala w Chinach i pokazania jak niektórzy leżą pod respiratorem coś by im uświadomiło.
  • Odpowiedz