Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 364
Ile ja już razy w ciągu ostatnich 24h słyszałem, że mają sklepy zamknąć. #!$%@? mnie już tlumaczenie, że nawet w Lombardii są teraz normalnie otwarte sklepy, jedynie są ogarniczenia, ze 15-20 osób na raz może być w sklepie. Zreszta wystarczy pomyśleć - zamkną sklepy i co? Państwo będzie dowozić żarcie 38 milionom ludzi? Będą wydawać w skupach? Czym by się to różniło od sklepu wtedy? A może zostawia ludzi samopas, niech zdychają z głodu? Dramat #!$%@?

#koronawirus
  • 25
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Annels: we Włoszech dba się o to, żeby zachować odpowiednie odstępy, a tak to pewnie jakieś zabezpieczenia. Myślę, że powinni też zadbać o to, żeby bardziej wiekowi pracownicy w ten czas nie pracowali, ale pewnie tak się dzieje. A przy sprzedawaniu czy wydawaniu zarcia zawsze ktoś będzie narażony, tego nie da się uniknąć.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@mirek_januszy: byłem dziś oddać samochód do mechanika. Wpadł do niego znajomy który pracuje w PGNiG. Że niby od jutra zamykają zakład pracy i już są otoczeni przez wojsko i policję. Jakiegoś smsa pokazywał, że niby każdy obywatel takiego dostanie tego magicznego dnia 15.03. Że niby mają zamknąć powiaty itp. Kątem oka spostrzeglem, że to nie był SMS, a screenshot. Rzekomo z biurka prezydenta. Haha, wsiadłem i pojechałem do domu. Ten człowiek
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@MrK933: ale na mechanika mojego podzialalo, chyba musiał być od niego z rodziny czy cos bo pożyczył mu 400 zł i ten pojechał na te zakupy kupić te sardynki itp
@Leninzone: Oczywiście że zamkną sklepy. Kasjerki nie mają żadnej ochrony przeciw wirusowej. Uważaj bo będą ryzykować życie swoje i rodziny żeby sprzedać ci papier toaletowy xD Już teraz część załóg #!$%@?ła na L4 a będzie tylko gorzej. Sam mam w rodzinie kasjerki i jest ostra panika. Jak wybuchnie jak we Włoszech to nikt nie przyjdzie do pracy. Za 2500zł nikt nie będzie ryzykować.
@Leninzone: Całkiem prawdopodobne, że zamkną sklepy... tyle, że nie spożywcze (czy też apteki i inne z podstawowymi dobrami), to pewnie informacje, czy plotki na ten temat ludzie w głuchym telefonie rozciągają na wszystkie sklepy.