Wpis z mikrobloga

Wyobraźcie sobie, że pracujecie w sanepidzie.
Do pracy na 8, ale przychodzisz 8:18 bo i tak wszyscy to mają w #!$%@?.
Kawa
o 8:21 już oglądasz memy z nudów.
Nic się nie dzieje.
Wychodzisz z pracy 15:24 bo hehe dziecko trzeba odebrać.
Kawa
Czasem coś sprawdzisz, ale raczej z nudów niż z #!$%@?.
Nagle #koronawirus
Coś trzeba robić, jakieś konferencje, decyzje, sprawozdania.
Ludzie umierajo niepotrzebnie
Nie ma czasu na kawę

Ale musiało im się tam #!$%@? ostatnio.

Trzymajcie się tam w tym sanepidzie.
#koronawirus #sanepid #pracbaza
  • 13
via Wykop Mobilny (Android)
  • 14
@kam1l: Niezmiennie mnie fascynuje sposób, w jaki przeciętny wykopek wnioskuje tak na temat pracy, o której nie ma pojęcia, a jednocześnie jest w stanie w jakiś sposób funkcjonować.

Podoba mi się zwłaszcza ten fragment o tym, że się nic nie dzieje. Przecież jak firmy zlecają kontrolę żeby sprawdzić, czy produkt spełnia normy migracji szkodliwych substancji, to tak naprawdę można nic nie zrobić, napisać im co chcą i pora na csa. Bo
@kam1l: 2020 rok, implikowanie, że w państwówce tylko pije się kawunię xd.

#!$%@? ludzie, to nie PRL ani wesołe lata 90, żyjecie po 20-30 lat w nowym systemie, a nadal macie wbite w łeb stare stereotypy. W większości urzędów teraz pracuje się jak w korpo: odbijanie i systemy pilnowania czasu, restrykcyjne przerwy, wchodzenie w du.pę klientowi, statystyki, normy. Różnica jest taka, że zarabia się ochłapy, dostaje gówno zamiast pakietu socjalnego, towarzystwo