Wpis z mikrobloga

Dlaczego mężczyźni mimo [statystycznie] o parę lat krótszego życia nadal muszą pracować o parę lat dłużej niż kobiety? Z czego to wynika? Z tego że nie mają tzipy? Z "równouprawnienia"? Czy z przeświadczenia że mężczyzn można wykorzystywać dłużej? A może jeszcze z tego powodu że wyrabiają więcej normy i są lepszą siłą napędową gospodarki? Jak to z tym jest, bo laik w temacie życia here.
#pytanie #pytaniedoeksperta
  • 308
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Barleywine: Fakt, ale to są właśnie trzy opcje: Albo kobieta zachodzi w ciąże pracując już w danym miejscu i tutaj idzie na macierzyńskie; druga opcja to kobieta która zachodzi w ciąże na bezrobociu i szuka nagle w pocie czoła pracy żeby pójść na macierzyńskie, albo tak jak ty opisałaś. Różnie się w życiu dzieje i różnie ludzie kombinują. xD
  • Odpowiedz
@AryanWonderBoi: bo równość płci to lewacki wymysł sprzeczny z biologią
to co teraz widać to ewolucyjnie zaprogramowane działanie: dzieci mało, to trzeba faworyzować i chronić kobiety żeby plemię przetrwało. Jeden mężczyzna może zapłodnić tysiące kobiet więc relatywna wartość kobiety wystrzela w kosmos.

To samo widać w ogólnej nadopiekuńczości wobec dzieci. Kiedyś chodziły cały dzień po dworze i było to normalne, teraz ludzie są w stanie zadzwonić na policję jak ktoś
  • Odpowiedz
@Positano1: i co ja mam zapieprzać z moja partnerka do 67 roku zycia bo nie chcemy albo nie mozemy miec dzieci? I to juz jest ok? Ale jak 500+ to leee na patusy dają. Dla mnie chore jest to ze kobieta po smierci meza przejmuje jego wieksza emeryture obliczona dla krocej zyjacego mężczyzny i zyje sobie na niej do 90 i dalej.
  • Odpowiedz
@KRISSVector no jak napisałaś o tym jakie ryzyko T niesie w suplementacji lekarskiej to już widzę że operujemy na mitach.

Andropauza w dzisiejszych czasach następuje nierzadko gwałtownie i wcześnie (około 35 lat nierzadko). Podczas gdy medycyna bazuje na wiedzy sprzed 40 lat w tym temacie czyli tradycyjne 40 lat i od tego momentu spadek o 1% T rocznie.

Zmiana stylu życia to początek drogi a nierzadko powinna kończyć się HTZ. Jest to dużo tańsza, skuteczniejsza, wygodna dla pacjenta, zdrowsza metoda profilaktyki niż "wyśpij się" albo TTTM (ten typ tak ma).
  • Odpowiedz
@nowywinternetach: Pracują ale zobacz jakie są efekty pracy kobiet a jakie mężczyzn, widać ze w większości dziedzin życia są trzymane na sile lub aby tworzyć parytet, jest kilka kobiecych zawodów a reszta to prace dedykowane mężczyznom
  • Odpowiedz
Posłuchaj, jeśli kobieta wychowuje jest na macierzyńskim- czyli uznajmy że pracuje (choć wiem jak to wygląda irl, bo kuzynka ma dwójkę małych dzieciaków). Czyli kobieta pracuje wychowując dzieci, mężczyzna zarabiając na to wszystko. Czyli 1:1. Sugerujesz po raz kolejny że organizm mężczyzny nie ponosi konsekwencji w procesie chodzenia do pracy- brawo ty. Tak samo zaczęła się zwiększać długość życia mężczyzn- wiesz dlaczego? Bo #!$%@? nie musieli ginąć w obronie kraju na przykład.
  • Odpowiedz
@AryanWonderBoi: A co się stało że nagle chłopcy zaczęli się nad tym wszystkim zastanawiać i walczyć o swoje prawa, często gęsto wielcy przeciwnicy feministek którzy się do nich upodabniają tylko w przeciwnym biegunie? A może dlatego że ludzie w czasach dobrobytu sięgnęli po jeszcze więcej zachowując się jak wspomniane przez Ciebie tzipy? Dlaczego wcześniej nikt nie zastanawiał się nad tym komu bardziej uwiera ten społeczny constans, w czasach gdy np
  • Odpowiedz
Dlaczego mężczyźni mimo [statystycznie] o parę lat krótszego życia nadal muszą pracować o parę lat dłużej niż kobiety? Z czego to wynika?


@AryanWonderBoi: Z powszechnie przyjętej dyskryminacji mężczyzn.

A co się stało że nagle chłopcy zaczęli się nad tym wszystkim zastanawiać i walczyć o swoje prawa


@unnamed_soldier: Bo ktoś uderzył w stół i to jest reakcja.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
Chyba nigdy w jednym miejscu nie zobaczyłem tyle razy wykorzystanych fraz MIZOGIN!!11 czy MIZOGINISTYCZNE #!$%@?!!11 xD Szkoda, że w odwecie zamiast jakaś rozsądną argumentację widzimy głównie dowody anegdotyczne pokroju moja babcia/mama/siostra miały tak więc tak jest. Albo absurdalne teksty, że rola babci jest ważniejsza i cięższa niż ojca/dziadka. No i oczywiście mamy też cudowną mizoandrię i teksty z wisienkami pokroju wydalania dzieciaka przez #!$%@?, brawo.
Padło też kilka statystyk, szkoda tylko że
  • Odpowiedz
. Moja matka urodziła 3 dzieci i do dziś ponosi tego konsekwencje zdrowotne.


@arteria: Jak wszyscy doskonale wiemy, wszystkie kobiety w Polsce rodzą teraz minimum 3 dzieci i wcale nie ma trendu bezdzietności. Wcale.
  • Odpowiedz