Wpis z mikrobloga

@PfefferWerfer: ok racja, może inaczej powinienem zadać pytanie. Czy jeśli mamy dwie osoby tak samo rozgarnięte, a jedna jest po SGH, a druga po innej (nawet jeśli dobrej uczelni ekonomicznej) to ta pierwsza ma jakiś plus? Pytam się, bo takie teorie zasłyszałem.
@mmenelica: Zdefiniuj fajną ( ͡° ͜ʖ ͡°) Rycie w excelu za 7k dzień w dzień po 9h dla jednego będzie fajne dla drugiego nie. Z własnego doświadczenia powiem ci że są Tacy którzy biorą tylko CV z wpisanym SGH a sa Tacy które takie CV od razu wyrzucają do kosza ( ͡° ͜ʖ ͡°) większość jednak patrzy co kandydat sobą reprezentuje. Sgh ma
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: ja myślałem, że ci lepsi to po prostu wyjeżdżają za granicie, a w Polsce to generalnie nikt nie walczy, żeby wykładać na tym czy innym uniwersytecie, bo i tak nic z tego nie mają. "finanse" to chyba trochę alternatywny świat.
@mmenelica: O prace nie jest ciezko, bardziej trzeba zdefiniowac fajna prace. Jak @DeoLawson pisze, kazdy ma inne pojecie fajnej pracy ( ͡° ͜ʖ ͡°) esgieh w porownaniu do innych polskich uczelni ma przewage taka, ze tam sie duzo dzieje i daje ci mozliwosc ciekawych wyjazdow zagranice. No i chodzi tez o Warszawe ktora ma nieporownywalnie wiecej mozliwosci niz inne miasta w PL. Taki UEP merytorycznie pewnie gorszy
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: Generalnie najlepsi wykładowcy jakich znam przyjechali z powrotem na "emeryturę" do Polski. Przynajmniej tak to wygląda na mojej uczelni.

Nie każdy chce wyjeżdżać z kraju. I nie dla każdego motywacja finansowa jest najważniejsza. A niektórzy jeszcze zaliczyli epizody na dobrych zagranicznych uczelniach i wrócili tutaj.

@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: To co w takim razie jest motywacją do wykładania na SGH zamiast na jakimś uniwersytecie opolskim? Zbierają się tam najlepsi, więc co ich