Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam problem z dziewczyną. Znamy sie 1.5 roku i seks uprawiamy raz na 2 miesiace. Dziewczyna nie moze do mnie przyjechac bo ma duzo zajec a ja do niej absolutnie nir mam wstepu kiedy są jej rodzice. Na dodatek seks tylko w ciemnosci bo sie krępuje. Ciezko ją przekonac do jakiejs odwagi. Na dodatek za kazdym razem kiedy ją zapraszam ona odmawia, bo nie moze "bo ma tyle projektow do zrobienia". Kiedy mowie ze brakuje mi seksu ona to zbywa tekstem "wiem, ale uszanuj moje decyzje". Potem zmienia temat. Nie mam juz ochoty z nią ostro flirtowac bo ta rozmowa do niczego nie prowadzi. Albo zmieni temat albo mnie nakreci i pojdzie spac. Prosilem kiedys zeby wyslala mi swoje zdjecia to tez zrobi jedno na kilka miesiecy i mam sie cieszyc. Czuje wewnętrzną frustrację tym stanem. Licze ze kiedy z nia zamieszkam to cos sie poprawi ale jezeli mialbhm zyc tak dłużej to wjedzie mi depresja. Co mam robic? Rozmowa nie przynosi skutku.

#logikaniebieskichpaskow
#logikarozowychpaskow
#zalesie
#zwiazki
#seks

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • 25
@AnonimoweMirkoWyznania: Uciekaj jeżeli cenisz sobie zdrowie psychiczne (Po twoim wpisie widzę, a nawet czuję, że dotyka Cię w czułe punkty psychiczne).
Co do Twojej dziewczyny: Nie znam Waszej historii zapoznawania się, ale śmierdzi mi zabiciem zainteresowania. W skrócie: Zabiłeś jej zainteresowanie.

Olewa Cię !!!

(Na dodatek za kazdym razem kiedy ją zapraszam ona odmawia, bo nie moze "bo ma tyle projektow do zrobienia".)

I następne zdanie również o tym świadczy.
Prawdziwie
@AnonimoweMirkoWyznania: nie jarasz jej. Gdybyś ją jaral nie mógłbyś się od niej opedzic. Chemia albo jest albo jej nie ma. Nie idzie się jej nauczyć, nie przychodzi z czasem. A u was niestety tej chemii nie ma. Prędzej czy później wasz związek się rozpadnie.
Szukaj dalej. Życie jest ta krótkie na kiepskie związki i słaby seks. A właściwie jego brak.
PrzystojnaPantera: Ile mieliscie partnerow przed soba?
Mam podobnie,ale jestesmy dla siebie pierwsi...rozowa niby twierdzi ze musi sie przyzwyczaic do "takiej" sytuacji ze jest w jej zyciu facet ale nawet potrafi co trzeba i nieraz mnie zaskakuje - niestety rzadko, bo tylko w wyjatkowej kombinacji jej pasujacej np.u mnie w domu jak chata wolna.
U niej to nic nigdy szczegolnego (tylko tyle zeby mi ulzyc bo wie ze potrzebuję,ale wiecie jak to
@AnonimoweMirkoWyznania: chłopie, przystan na chwile i nie słuchaj tych ruchaczy. Nie poznales jej jeszcze dobrze. Jesli nie chce zebyś był kiedy sa rodzice moze miec z nimi problemy - moja kolezanka z konserwatywnej rodziny miała poteżne awantury w domu - miała 23 lata, a rodzice zarzucali jej, ze sie " dupczy".
To po pierwsze, po drugie ona moze byc aseksualna, co tez moze tlumaczyc to, że nie chce zapalonego swiatła. Ale