Wpis z mikrobloga

Mircy, znalazłam ciekawą wypowiedź odnośnie Waszego ulubionego wirusa, zachęcam do przeczytania
#koronawirus #chiny #2019ncov #medycyna

"Ponieważ obiecałam, że rozwinę temat o koronawirusie to dla zainteresowanych przydługi tekst poniżej (ostrzegam niekiedy ziarnistość szczegółów na poziomie molekuły) a dla niezainteresowanych serdeczne pozdrowienia i życzenia zdrowia
Edit: Drodzy - post ma charakter tylko i wyłącznie informacyjny - nie udzielam porad jak należy postępować w indywidualnym przypadku.

Zacznijmy od początku:

Wbrew pozorom koronawirusy nie wymknęły się z niczyjego tajnego laboratorium (jak to twierdzą zagorzali zwolennicy teorii spiskowych). Koronawirusy zidentyfikowano w połowie lat 60. XX wieku i wiadomo, że zakażają one ludzi i oraz zwierzęta (w tym ptaki i ssaki). Od 2002 roku wyewoluowały dwa koronawirusy zakażające zwierzęta i jednocześnie wywołujące ogniska u ludzi: SARS-CoV (2002, Betacoronavirus, podrodzaj Sarbecovirus) i MERS-CoV (2012, Betacoronawirus, podrodzaj Merbecovirus)

W latach 2002–2003 SARS-CoV zakaził 8 096 osób, powodując ciężkie zakażenia płuc i 774 zgony (współczynnik śmiertelności: 10%). Najpewniej pierwszym źródłem transmisji wirusa były nietoperze który rozprzestrzenił się dalej na łaskuny palmowe, ryjonosy piżmowe i jenoty sprzedawane na żywność na targach w Guangdong w Chinach. MERS-CoV zidentyfikowano w 2012 r. W Arabii Saudyjskiej i od tego czasu większość przypadków ludzi zgłoszono z Półwyspu Arabskiego. Główną drogą przenoszenia była transmisja z człowieka na człowieka, szczególnie w placówkach opieki zdrowotnej. Wielbłądy jednogarbne są jednak ważnymi rezerwuarami wirusa wśród zwierząt. Wskaźnik śmiertelności przypadków zakażeń MERS-CoV szacuje się na 35%.

Czym jest nowy koronawirus?
W grudniu 2019 r. po raz pierwszy wyizolowano nowego koronawirusa (2019-nCoV) od trzech pacjentów z zapaleniem płuc, połączonych z grupą przypadków ostrych infekcji układu oddechowego z Wuhan w Chinach. Analiza genetyczna ujawniła, że jest blisko spokrewniony z SARS-CoV i klastrami w obrębie rodzaju Betacoronavirus, tworząc wyraźny klad w linii B podrodzaju Sarbecovirus wraz z dwoma pochodzącymi z nietoperzy szczepami SARS-podobnymi. Pochodzenie wirusa nie jest jeszcze jasne. Podobnie jak w SARS-CoV, ostatnie badanie potwierdziło, że enzym konwertujący angiotensynę 2 (ACE 2), egzopeptydaza błonowa, jest receptorem wykorzystywanym przez 2019-nCoV do wejścia do komórek ludzkich.

Aktualna nazwa
Moja wirusologiczna natura rozkazuje mi popełnić ten akapit - nowy koronawirus (2019-nCoV) jest aktualnie nazywany: Severe Acute Respiratory Syndrome Coronavirus 2 (SARS-CoV-2), a związana z nim choroba jest określana jako COVID-19 (to jest często mylone w mediach przez kanapowych ekspertów, a dla mnie taksonomia była zawsze ważna). SARS-CoV-2 został zidentyfikowany w Chinach pod koniec 2019 roku i jest nowym szczepem koronawirusa, który nie został wcześniej zidentyfikowany u ludzi.

A teraz suche fakty [stan na 23.02.2020]:

Liczba przypadków: 79 718 z czego 77 345 w Chinach

aktywne: 40 255 – przebieg umiarkowany [78%], 11 567 - przebieg poważny [22%]
zakończone: 25 268 – pacjenci którzy wyzdrowieli [91%], 2628 - zgony [9%]
Śmiertelność ogółem (liczba zgonów/liczba wszystkich przypadków zachorowań] wg WHO – 3%

Śmiertelność w zależności od wieku: 80+ (14%), 70-79 lat (8%) 60-69 (3,6%) 50-59 (1,3%), 40-49 (0.4%), 30-39 (0.2%), 20-29 (0.2%), 10-19 (0.2%) 0-9 (brak zarejestrowanych przypadków zgonów).

Zakaźność i transmisja – 1 osoba zakaża 2.2 osób

Jak się ma nowy koronawirus do wszystkim dobrze znanej grypy?
Podczas gdy zarówno SARS-CoV-2, jak i wirusy grypy zakażają człowieka i mogą powodować podobne objawy, oba wirusy są bardzo różne i w konsekwencji nie zachowują się w ten sam sposób. Wciąż jest bardzo wcześnie, aby wyciągać wnioski na temat rozprzestrzeniania się SARS-CoV-2, ale wstępne informacje wskazują, że SARS-CoV-2 jest przenoszony w taki sam sposób, jak SARS i niektóre inne pandemiczne szczepy wirusa grypy.

Do tej pory SARS-CoV-2 wywołał ponad 79 000 zachorowań, z czego 77 000 przypadków (w tym 2593 zgonów) miało miejsce w Chinach (kraju o łącznej liczbie ludności ~1,4 mld). Tymczasem w tym sezonie wg danych CDC liczba zarejestrowanych przypadków infekcji spowodowanych przez wirusa grypy to: 26 milionów przypadków, 250 000 hospitalizacji i 14 000 zgonów (w USA, gdzie łączna liczba ludności wynosi 327 mln). Wg danych ECDC wirus grypy sezonowo jest odpowiedzialny za 40 000 zgonów w krajach UE,Wielkiej Brytanii, Norwegii, Islandii i Liechtensteinie.

Śmiertelność w przypadku SARS-CoV-2 jest wyższa niż w przypadku grypy: 3,2% vs 0,05%. Należy jednak podkreślić że zgodnie z powyższymi danymi w przypadku SASRS-CoV-2 śmiertelność rośnie wraz z wiekiem – osoby 70+ mają większe prawdopodobieństwo ciężkiego przebiegu choroby i śmierci. Zwracam również uwagę, że śmiertelność różni się nie tylko względem wieku ale również różne wskaźniki obserwowano w różnych prowincjach Chin np. w prowincji Hubei, epicentrum epidemii, wskaźnik śmiertelności wyniósł ~3% podczas gdy w innych prowincjach Chin wskaźnik ten wynosił zaledwie 0,4%. Ponadto podobnie jak z innymi wirusami oddechowymi ciężkość przebiegu infekcji może też zależeć od chorób towarzyszących itd.

Jeśli chodzi o transmisję wirusów grypy i SARS-CoV-2 to wypadają one dość podobnie. Wg aktualnych danych jedna osoba z grypą zakaża średnio 1.3 osoby (to też zależy od sezonu epidemicznego, czasem ten wskaźnik jest wyższy), podczas gdy 1 osoba z SARS-CoV-2 zakaża 2.2 osoby. Dla porównania tu podium dzierży wirus odry – 1 osoba zakaża 12-18 osób

Na sam koniec dwa słowa o tym dlaczego CDC, ECDC i WHO tak interesują się SARS-CoV-2.

Po pierwsze z rozsądku! To, co odróżnia znacząco grypę od nowego koronawirusa to przede wszystkim fakt że jest NOWY. Z grypą problem jest powiedzmy jest stabilny. Naukowcy badali wirusa grypy od dziesięcioleci i wiele o niej wiemy – stąd też z dużą dozą prawdopodobieństwa wiadomo czego można się spodziewać w nadchodzącym sezonie. Z dużą pewnością możemy powiedzieć, że w marcu i kwietniu będziemy obserwować spadek liczby przypadków grypy sezonowej. SARS-CoV-2 jest zdecydowanie większą niewiadomą. To z kolei nakazuje pilniej mu się przyglądać i nie lekceważyć, ale jednocześnie zachować spokój i być dalekim od medialnej paniki, którą aktualnie obserwujemy.

Po drugie z faktu, że status systemów opieki zdrowotnej na świecie jest różny. Wzrost przypadków COVID-19 nie został jeszcze ogłoszony pandemią, ponieważ większość przypadków miała miejsce w Chinach. Ale 30 stycznia WHO ogłosiła wybuch COVID-19 „zagrożeniem zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym”. Deklaracja wynikała przede wszystkim z obaw, że wirus może rozprzestrzenić się na kraje o słabszych systemach opieki zdrowotnej.

I dla tych którzy dobrnęli od tego miejsca – czy nosić maseczki?
Maski na twarz pomagają zapobiegać dalszemu rozprzestrzenianiu się infekcji z chorych na otaczające ich osoby. Jednak maski na twarz nie wydają się być tak skuteczne w ochronie niezakażonych osób.

Dane pochodzą ze stron CDC, ECDC https://www.ecdc.europa.eu/en/coronavirus , Virus Taxonomy, https://www.worldometers.info/coronavirus"

Link do posta oryginalnego: https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=10222465412772538&id=1486013890
  • 7
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@karolinana: czyli to samo co w Chinach moze byc.

W najwiekszym skrocie trzeba unikac wychodzenia z domu i kontaktu z innymi ludzmi.

Maseczka to raczej jako wsparcie psychiczne ;).
Kluczowy fragment:

np. w prowincji Hubei, epicentrum epidemii, wskaźnik śmiertelności wyniósł ~3% podczas gdy w innych prowincjach Chin wskaźnik ten wynosił zaledwie 0,4%.


I drugi:

Śmiertelność w zależności od wieku: 80+ (14%), 70-79 lat (8%) 60-69 (3,6%) 50-59 (1,3%), 40-49 (0.4%), 30-39 (0.2%), 20-29 (0.2%), 10-19 (0.2%) 0-9 (brak zarejestrowanych przypadków zgonów).


RUBCIE ZAPASY ZUPEK CHIŃSKICH WSZYSCY UMŻEMY