Aktywne Wpisy
kluskizserem +107
Obczajcie tę akcję.
Znajoma opowiada mi, że od jakiegoś czasu widziała w łazience wilgoć na suficie, zgłaszała to do spółdzielni ale nikt nie wpuszczał ich do środka do tego mieszkania wyżej. Spółdzielnia powiedziała że jeżeli jeszcze raz się coś takiego przytrafi to od razu na policję dzwonić. No i któregoś razu sobie siedzi w domu i nagle słyszy wielki huk, odpadł sufit xD zadzwoniła po straż pożarną i policję i weszli siłą
Znajoma opowiada mi, że od jakiegoś czasu widziała w łazience wilgoć na suficie, zgłaszała to do spółdzielni ale nikt nie wpuszczał ich do środka do tego mieszkania wyżej. Spółdzielnia powiedziała że jeżeli jeszcze raz się coś takiego przytrafi to od razu na policję dzwonić. No i któregoś razu sobie siedzi w domu i nagle słyszy wielki huk, odpadł sufit xD zadzwoniła po straż pożarną i policję i weszli siłą
HondaCivic +7
To już jest... to po prostu brak słów i te dzieciaki na tym klipie ehhh
U mnie to będzie... to zależy w sumie xD bo teoretycznie jest to odebrany dziś Mugler A\*Men Pure Havane za 206 polskich złotych. Aczkolwiek chyba nie mogę tego nazwać blind buyem - znam i uwielbiam zarówno podstawową wersję A\*Mena, którego trochę DNA jest w Pure Havane, jak i Chess Club, który jest klonem Pure Havane. Gdyby więc wziąć to pod uwagę, to najdroższy zupełnie w ciemno będzie Rasasi Daarej za 72 zł. To już niezbyt imponująca kwota, ale jestem z niego zadowolony, bo parametry ma na mnie potężne, a sam zapach jest przyjemny.
A jak u was?
#perfumy
Ale oczywiście częściowo poszły na rozbiórkę, nie mam ani jednego całego flakonu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeżeli flaszka dla siebie, to Amouage Dia chyba około 350 za 100ml. Wziąłem z uwagi na recenzję
Moj to Frederic Malle Portrait of a Lady. Używam może raz w roku, ale bardzo cenię i cieszę się że go mam.
@kyloe: drogi, ale patrząc na nuty to wygląda ciekawie
@pinkquartz: no też tak myślę, tak jak pisałem 2 zdania wyżej. Raz na rok? Brzmi jak słaby deal, do końca życia nie zużyjesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
U mnie też skromnie, bo tanie flakony w ciemno:
- Nikos Sculpture - fajny zapach, parametry mógłby mieć lepsze. Zakup na plus.
- Tesorii d'Oriente Tè Verde Matcha - taniocha, zbyt damski, ale używam latem jak siedzę na balkonie. Zakup trochę nieudany
- Chess Club - wiadomo, strzał w dziesiątkę
- Ferrari Leather Essence - również