Wpis z mikrobloga

@Borciuch: wystarczyłyły styropianowe piłki zawieszone na sznurku, które pomalowałaby sama na odpowiedni kolor planety. Potem jakiś mikroskop czy robienie zielników, pomysłów jest cała masa. Na necie bankowo jest pomysłów milion, więc szukaj inspiracji :) Albo jakieś puzzle czy inne gówno. A najlepiej to po prostu nie mieć dzieci a przygarnąć jakiegoś psiaka a najlepiej dwa i gitara, a nie wąchać pieluchy czy już się zesrało na zielono ;d Pozdrawiam :)